Re: położna środowiskowa- paranoja...
u mnie położna była 3 razy, 2 razy sama z siebie i 1 raz po mojej prośbie bo miałam kłopoty z pokarmem i powiem Wam szczerze, że bym bardzo chciała żeby przyszła do mnie 8razy.
Tak ciepłą i...
rozwiń
u mnie położna była 3 razy, 2 razy sama z siebie i 1 raz po mojej prośbie bo miałam kłopoty z pokarmem i powiem Wam szczerze, że bym bardzo chciała żeby przyszła do mnie 8razy.
Tak ciepłą i sympatyczną osobę, która dodała mi wiary w siebie , że wróce do karmienia nigdy w zyciu nie spotkałam!!
Moim zdaniem dużo zależy od podejścia położnej, bo wtedy wizyty to istna przyjemność, albo i... męczarnia
zobacz wątek