Widok

pomoc dla moich dzieci

jestem bezrobotna mam dwójkę dzieci utrzymujemy się z alimentów na dzieci oraz z mopru nie ma mi kto pomóc moja mama nie żyje a ojciec ma drugą rodzine i mi nie pomaga i nigdy nie pomagał jestem strasznie zadłużona w bankach oraz u komorników nie wystarcza na jedzenie nie mówiąc o rachunkach proszę ludzi o dobrych sercach o pomoc żywnościową odzież oraz środki czystości dla moich dzieci proszę pomóżcie i wespżyjcie radą co mam począć z komornikam czy coś da się załatwić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
komornicy już dawno powinni się odczepić i wydać opinię o twojej niewypłacalności . jeśli to skurczybyki z kruka czy innych firm windykacyjnych to się nie przejmuj. oni są wyćwiczeni w straszeniu i nękaniu ludzi a przeważnie mogą się tylko w dupę polizać i nic więcej. nie mają żadnej władzy realnej. ubrania chyba bym mógł załatwić bo od lat moi rodzice załatwiają. tylko namiar daj jakiś
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witam może i się odczepią ale nachodzą mnie cały czas po nocach mi się juz śnią.ja mieszkam w lublinie ale szukam pomocy i rady gdzie się da.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie do końca to rozumiem ...
mnie mój były mąż zostawił z długami których nie spłacę pewnei do końca życia ...
ale ..
chyb apo prostu miałam szczęście .. komornik który co jakiś czas mnie odwiedza... to, jak mówią .. 'ludzki człowiek ". Rozumie moją sytuację , zawsze jest miły ... i naprawdę stara się mnie "nie dobijać "

Przecież jeśli nic nie masz ... komornik musi dać Ci spokój

I.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witam ja nie mam tyle szczęście ja mam pięciu komorników jestem zadłużona po uszy i jestem z tym zupełnie sama.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
iza, ja tam nie chciałbym się mądrzyć, bo nie mam po co, ale tak na mój chłopski rozum to znajdziesz w lublinie:
a) radców prawnych doradzających przy swoich izbach za darmo osobom ubogim,
b) studentów prawa doradzających za darmo osobom pod opieka swojego promotora,
c) bezpłatna pomoc prawną w izbie adwokackiej.
podzwoń, poszukaj, popytaj, myślę, że znajdziesz kogoś, kto pomoże.
nie znam sprawy, sądzę, że jest skomplikowana, ale wyjdź z domu i szukaj pomocy.
sam wiele razy w czasie pracy zawodowej prowadziłem za darmo sprawy osób, które nie były w stanie mi zapłacić.
zdarza się, że i dzisiaj mailują.
a najfajniejsze honorarium jakie otrzymałem to 5 zł od babci rencistki wynajmującej pokój studentce, którą to babcie napadł urząd skarbowy w osobie dwudziestoparoletniego cymbała.
życzę powodzenia.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
witam chodze do prawnik z mopru i pisała mi pismo do komornika i komornik powiedział że on ma ściągnąć odemnie dług on może wystąpić do tej instytucji co jestem winna i oni zadecydują a jego zadaniem jest ściągnąc odemnie to co jestem dłużna i dziękuje za rade a moja sprawa jest naprawde cężka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie wiem czy potrafię Ci faktycznie pomóc, ale z grubsza to jest tak:
1. komornik nie jest dla Ciebie żadna stroną, pisma do niego maja sens tylko wtedy, gdy działa nielegalnie.
2. nie wiem z czego wynikają nakazy sądowe, ale wierzyciele z nakazów są dla Ciebie stroną i do nich pisz,
3. nie wiem, co to za długi, jeśli gospodarcze, to inaczej niż cywilne,
4. nie wiem jaką jesteś dłużniczką, główną, solidarną czy z klauzuli,
5. jeżeli sąd orzekł Twój dług należało się bronić, zaniechałaś obrony to co się dziwisz,
6. zawsze można składać wnioski o wznowienie, umorzenie, próbować ułożyć się z wierzycielem, nie wiem na co są podstawy,
7. i koniec w końcu jeżeli nie posiadasz majątku i bieżących dochodów to komornik poza odwiedzinami nie bardzo może Ci cokolwiek zrobić.
Mam po dziurki tego durnego matrixa, ale wierz mi, że można sie w nim poruszać, tylko trzeba cos robić. Siedzenie i czekanie to najgorsze rozwiązanie. Weź dzieci i idź do prezesa, czy kogo tam masz za wierzyciela, przykuj się do kaloryfera, rozłóż śpiwór w sekretariacie, no nie wiem co, działaj.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja wiem że łatwo jest powiedzieć jak nie jest się w takiej sytuacji każdy może znajść się w takiej trudnrj i skomplikowanej sytuacji i nie ma się do kogo zwrócić i szuka pomocy u obcych tak ja mam tylko dzieci i życie do bani.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Te Iza.
Manson próbuje stworzyć jakieś dość sensowne alternatywy dla Twojego sposobu myślenia, a Ty jeszcze stękasz.
Chcesz realnej pomocy, czy chusteczek do wypłakania się?
To pytanie retoryczne sama se odpowiedz.
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."

Charles Bukowski.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
no dobra. powstrzymam się tym razem przed komentarzem. ale chyba pewna refleksja nie mnie jednemu się nasuwa
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
powyższe miało być oczywiście a propos słów izy, a nie c. bo słów c nie byłem nawet świadomy. ale właśnie mniej więcej to miałem na myśli pisząc, że refleksja się automatycznie nasuwa
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
"ja mam tylko dzieci i życie do bani"

ja też mam tylko dzieci i życie do bani ..
ale potrafię walczyć ...
choć czasem jes naprawdę trudno

więc może przestań się nad sobą rozczulać i weź sie w garść dziewczyno ?
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
witam!Czytam te strony,szukajac bezskutecznie pomocy dla mojej rodzny.Jestem rencistka,maz ma umowe o prace,ale z powodu pogody,jego szef odwolal prace do;zmiany pogody;czyli wyglada na urlop bezplatny...Niby nic takiego prawda?proza zycia...Ale rzeczywistosc jest inna,straszniejsza..Brak kasy na czynsz,na minimum jedzenia,na prad,na oplaty.I pewnie mozna cos sprzedac,cos dorobic,ale nie kupie za to jedzenia dla szesciorga dzieciakow,ktore mam szczescie miec.Nie kupie biletow miesiecznych do szkoly,wieczory spedzimy przy swieczce-swiatlo tylko do lekcji!I chociaz nie mam komornika na karku,nie mam tez rodziny ktora moglaby w jakikolwiek sposob mnie wesprzec.Zima-to straszny okres do przetrwania.Latem zbieram na zamowienie runo lesne-zbieram na szesc kompletow ksiazek.Ale wlasnie teraz,mimo paradoksalnie posiadania pracy,jest najstraszniej...Chcialabym wszystkim ktorzy walcza o godne przetrwanie kazdego dnia dla swojej rodziny,zyczyc wiele sily na wstanie kazdego dnia i otwarcie oczu-bo czasem ja tez nie mam na to sil.Pozdrawiam wszystkich.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Hydepark

Jakie dobre męskie perfumy (8 odpowiedzi)

Jak w temacie. Tak do 100 zł.

Kawa czy Herbata - rano (195 odpowiedzi)

Piszcie co lubicie wypić rano - i dlaczego. Ja pijam wcześnie rano sypaną 2 łyżeczki z mlekiem +...

Najlepszy broker forex w Trójmieście (16 odpowiedzi)

Jak w temacie. Czy ogólnie ma znaczenie gdzie broker ma siedzibę? Z tego co widzę, to wszystkie...

do góry