Widok

popieram cisze nocną

ale prawnie coś takiego nieistnieje. cisza nocna 22-6 to podpunkt z regulaminu wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych....

nie ma znaczenia czy ktoś zachowuje się głośno w dzień czy w nocy , dla prawa. chodzi o to żę jeżeli hałąs jest uciązliwy i trwa niewiadomo ile, to nawet w środku dnia można zadzwonić po panów piesków, podeprzeć się konstytucją ponieważ ona zawiera wpis o ciszy i spokoju. za pierwszym razem poproszą o zaprzestanie, drugi raz jak przyjadą 250zl. więc można spieprzyć sąsiadowi impreze;P
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 5
Bo w Polsce to kazdy sie cieszy jak komuś coś spieprzy :)
zamiast isc pogadac jak czlowiek z czlowiekiem dzwoni sie po psy...
jak sie chcialo miec cicho to sie trzeba bylo budowac za przodkowem - wolnostojacy dom sobie postawic, a nie zamieszkiwac w czworakach stawianych napredzce przez jakiegos dorobkiewicza.
Ludzie zblokow przneiesli sie na wies do blokow i to jest wlasnie efekt.
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 4
nie zgadzam się z Tobą. nie porównuj bloku do mieszkania szeregowego, albo bliźniaka. ja zwracam uwagę sąsiadom po 22, lecz niestety to nie pomaga. jeśli problem będzie dalej występował to ja na pewno będę wzywał policję. Ale tak jak mówiłem, na początku wolę komuś zwrócić uwagę. policja to ostateczność.
niestety niektórym na osiedlu rodzinnym brakuje kultury i nawet w niedzielę nie potrafią uszanować tego, że ludzie w domu chcą wypocząć (stawianie altanki, muzyka głośno). jeszcze raz proszę wszystkich żebyśmy się wzajemnie szanowali
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1
jak dla mnie jestes zwyklym pieniaczem :)
raz na jakis czas sasiad ma prawo zrobic glosna impreze, a tu czytam ze raz w niedziele zabalowali i hrabiemu juz przeszkadza, jak chcesz isc z ludzmi na udry to idz, ale to nigdy sie dobrze nie konczy, sasiadow sie nie wybiera, ale trzeba potem z nimi zyc, a jak masz z tym problem, to polecam serio dom w ostepach lesnych za przodkowem i nic ci nie bedzie wokol przeszkadzalo :)
co do wypoczynku w niedziele, jeden gra na pianinie a zona partytury przewraca zagryzajac belgijski ser plesniowy a drugi imprezuje w altance przed domem bo po to sie na wies wyniosl zeby uciec od takich przypadkow ktorym wszystko przeszkadza :)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 6
racja kto komu moż zabronić imprezować we własnej chacie, byleby nie po nocach, jeden wypoczywa drugi robi u siebie co chce jego sprawa
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 5
dlatego trzeba się spotkać i ustalić co wolno a co nie. coś w stylu regulaminu osiedla
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2
a gospodarz domu aniol tez bedzie - jak w alternatywach ? :D
nie zapomnijcie o szpalerach choinek
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0
to może inaczej: przeszkadzają Ci hałasy sąsiadów w tygodniu po 22? remonty w niedzielę?
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1
to moze inaczej, w imie dobrych stosunkow sasiedzkich jestem w stanie jakos to wytrzymac nie wylewajac zali na forum i nie dzwoniac na policje, kazdy czasem ma prawo sie pobawic, a ty ledwo sie wprowadziles, jedna niedziela w altance i juz toczysz piane...

wspolczuje twoim sasiadom serio :D

a i tobie wspolczuje bo znajdzie sie ktos zlosliwy komu np bedzie przeszkadzal twoj kot s****acy w dzieciecej piaskownicy albo auto zastawiajace droge i zrobi ci jichad :)

jak to mowia jak kuba bogu tak bog kubie :D

a regulaminy mnie osobiscie smiesza bo wszystko mozna zalatwic zwykla rozmowa a nie pieniactwem i tworzeniem jakichs dziwnych produktow rodem z czasow komuny.

jak sie chce miec cisze to wybiera sie miejsce bez sasiadow :) ludzie halasuja i wiadomo to nie od dawna :)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 3
czy ja pisalem, ze zglaszalem gdzies na policje?
czy ja pisalem, ze chodzilo o jedna impreze?
- nie
- nie
Policji nie zamierzam wolac, bo wole, tak jak piszesz, najpierw porozmawiac. Niestety czasem to nie pomaga i mimo tego, ze poprosilem grzecznie jedna grupe osob po godzinie 23 w srodku tygodnia, czy mogliby troszeczke ciszej sie zachowywac, to zostalem najzwyczajniej w swiecie olany. To co wedlug Ciebie mam jeszcze robic? blagac na kolanach? Cisza nocna w tygodniu powinna byc przestrzegana i kropka. Ktos pisal, ze i w weekendy pracuje i tez mu to przeszkadza. Uwazam, ze zamiast wylewanie na siebie blota tutaj powinnismy sie spotkac. Regulamin to nazwalem umownie. Po prostu trzeba sobie jasno powiedziec co mozemy robic na osiedlu, a czego bysmy chcieli unikac.
Moj kolega zamieszkal pare lat temu na Matarni. Mial ten sam problem. Tez sie smiali ze regulamin niepotrzebny, ze to glupota. Po tych kilku latach przemysleli sprawy i taki regulamin stworzyli.
Nie chce nikomu robic pod gorke. Mieszkamy poza miastem. Ja akurat musze dojezdzac do trojmiasta do pracy na 8 lub 7 rano. Takze musze wstac o godzinie 6. Potrzebuje zatem spokoju po godzinie 22. Uwazam rowniez, ze niedziela jest do tego zeby wypoczac, a nie zeby robic glosne remonty z glosno wlaczonym radiem.
Napisz z czym sie dokladnie nie zgadzasz prosze.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 1
ludzie! co wątek na forum to kłótnie, które chcemy czy nie niczego nie zmienią!racja i tak zawsze leży po środku...pozdrawiam obu Panów ;)
p.s będzie lepiej dajmy się tylko ludziom urządzić ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Od razu czułem że to będzie popularny wątek .Prowincja to stan umysłu a buraków można spotkać zarówno na tutejszych osiedlach jaki w domach. Wystarczyło by trochę empatiii
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
z czym sie nie zgadzam :)
zgadzam sie ze wszystkim, jednak mocno dziwi mnie ze jeden wyskok sasiadow spowodowal taki dramatyczny apel, bo moze nie bedzie trzeba regulaminow i sankcji a raz na ruski rok przebolejesz grilla w niedziele.
co do reszty - nie mieszkam z waszej strony, z sasiadami zyje dobrze, jedni lubia poimprezowac inni nie, ale wszystko u nas opiera sie na wzajemnej koegzystencji a nie na darciu kotow o byle co i stwarzaniu problemow...
rozumiem gdyby problem powtarzal sie uporczywie i nagminnie, bez reakcji, wtedy zale na forum sa usprawiedliwione a tak :) poczekaj moze samo przejdzie to chyba wasz pierwszy rok w baninie wiadomo ze ludzie wowczas chca sie pobawic i nacieszyc nowym mieszkaniem odwiedzaja znajomi rodzina kazdy chce zobaczyc i wiadomo ze przy okazji jest impreza, ale to zwykle po jakims czasie przechodzi.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
to dziala w obie strony :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
niestety developer mocno obniżył poziom mieszkańców Banina :(
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
co ma do tego developer?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Myślę że chodzi o cene mieszkań........!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja mam rozwiązanie - może poprostu w jakiś weekend spotkamy sie wszyscy na ulicy, Pan od muzyki w altance przyniesie sprzęt grający, każdy przyniesie co lubi wypić i się poprostu wszyscy spijemy?



I nikomu nie będzie przeszkadał brak ciszy nocnej, czy głośna muzyka, czy koty s****ące po kątach.



proste i miłe dla wszystkich



POZDRO
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tam się piszę :) świetny pomysł Panie Andrzeju :) pozdrawiam
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
też mi się wydaje że lepiej w taki sposób porozmawiać :-)
ja jestem za!
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Banino

Fotowoltaika problem (47 odpowiedzi)

Witam mam instalacje od 2 lat z tego co widzę w słoneczny dzień invertery siadają bo są za...

Niepubliczna szkoła AiB w Baninie (11 odpowiedzi)

Witam, czy ktoś ma może jakieś opinie na temat nowo otwartej niepublicznej szkoły AiB przy...

Gdzie w Baninie mogę serwisować auto? (70 odpowiedzi)

Witam jak w temacie gdzie mogę spokojnie serwisowac auto jestem nowym mieszkańcem jest ktoś godny...

do góry