Re: popieram cisze nocną
ja mam rozwiązanie - może poprostu w jakiś weekend spotkamy sie wszyscy na ulicy, Pan od muzyki w altance przyniesie sprzęt grający, każdy przyniesie co lubi wypić i się poprostu wszyscy...
rozwiń
ja mam rozwiązanie - może poprostu w jakiś weekend spotkamy sie wszyscy na ulicy, Pan od muzyki w altance przyniesie sprzęt grający, każdy przyniesie co lubi wypić i się poprostu wszyscy spijemy?
I nikomu nie będzie przeszkadał brak ciszy nocnej, czy głośna muzyka, czy koty s****ące po kątach.
proste i miłe dla wszystkich
POZDRO
zobacz wątek