Re: poprawność polityczna w Gdańsku
nie miałem za bardzo jak zapytać przewodnika a raczej lektora- to był ten nibypiracki statek "Lew" a lektorem był jakiś chłopaczek który nawet nie wiem gdzie przebywał tyle było osób na pokładzie a...
rozwiń
nie miałem za bardzo jak zapytać przewodnika a raczej lektora- to był ten nibypiracki statek "Lew" a lektorem był jakiś chłopaczek który nawet nie wiem gdzie przebywał tyle było osób na pokładzie a zaraz wysiadałem. Nie sądzę by to on pisał przemówienie, z pewnością robił to armator statku lub ktoś podobny. Założę się, że na innych turystycznych krypach jest podobnie...
Chciałbym wierzyć że to tylko ignorancja.
zobacz wątek