Odpowiadasz na:

Re: porazka

Właśnie tak jak Kasia pisze,pomoc typu fundowanie podręczników,wyprawki do szkoły,ciepły posiłek to już dla dzieci z biednych rodzin tak wiele.
Ja nie twierdzę,że kazdemu się nalezy pomoc... rozwiń

Właśnie tak jak Kasia pisze,pomoc typu fundowanie podręczników,wyprawki do szkoły,ciepły posiłek to już dla dzieci z biednych rodzin tak wiele.
Ja nie twierdzę,że kazdemu się nalezy pomoc finansowa z ręki do ręki,że się tak wyraże,ale mam na mysli dzieci które najbardziej tej pomocy potrzebują i naprawdę mało istotne jest że ojciec i matka nie rwą się do pracy,bo wolałabym żeby ta kasa którą zgarniają w naszym rządzie do własnych kieszeni szła na potrzeby dzieci.
I nie mam nic przeciwko,że się pomaga,nigdy nie oceniałabym czy się komuś należy czy nie,bo bardzo często jest tak że ojciec pije,wszystko co zarobi przechleje,a matka z tych paru groszy co dostaje od mopsu może kupić ciepłe buty dziecku czy ugotować zupę.
To chory kraj,chora władza.Dużo mówią,obecuję a nie robią nic.

wiem naprawdę ile człowiek musi się napracować by do czegoś dojść,a jak mu nasze państwo to utrudnia.

zobacz wątek
13 lat temu
olaolenka24

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry