zacznę od tego, że nigdy nie darzyłam tego kina sympatią, jednak niedawno gdy zobaczyłam w ofercie że pojawił się maraton z kilkoma fajnymi filmami postanowiliśmy ze znajomymi na niego pójść. Dodam na wstępie, że mamy po 17 lat ( w tym roku). Po bilety pojechaliśmy już dawno, jakoś na początku miesiąca. Obsługiwała nas wtedy pani, która ani słowem nie wspomniała, że na nasz wstęp do kina musi się zgodzić rodzic, co więcej rodzic ma przyjechać w NOCY i czekać w kolejce aż powie, że wyraża Zgodę na pobyt dziecka w kinie. Jest to moim zdaniem wprost niedorzeczne, że jeszcze pani sprawdzająca bilety powiedziała, że możemy "targować się na boku". Najśmieszniejszy jest fakt, że gówniary może z 14 lat, chociaż nawet na tyle nie wyglądały wpuścili bez problemu( jak widać tapeta i mini robią swoje). Ogólnie, jak obsługa była miła w czasie, gdy kupowaliśmy bilety, w dniu maratonu najgrzeczniej mówiąc nas "zlała". Dodam jeszcze, że oczywiście nie byliśmy jedyną grupą, której nie wpuścili, przed nami były 4 i mogę być pewna, że było ich więcej. Do negocjacji o których wcześniej wspomniałam oczywiście nie doszło, więc poszliśmy do kasy odebrać pieniądze za bilety. Tam też były problemy.