Odpowiadasz na:

Re: poród w REDŁOWIE

Dziewczyny, ja ciągle nie urodziłam, ale byłam dziś w szpitalu i naprawdę super zostałam potraktowana. Pojchłam na ktg, wiadomo jak to jest z ktg, nie bardzo chcą je wykonywac i zawsze marudzą, tak... rozwiń

Dziewczyny, ja ciągle nie urodziłam, ale byłam dziś w szpitalu i naprawdę super zostałam potraktowana. Pojchłam na ktg, wiadomo jak to jest z ktg, nie bardzo chcą je wykonywac i zawsze marudzą, tak miałam na zaspie jak kiedyś pojechłam. Powiedizlam, ze jestem po terminie i lekarz powiedzil ze mam dziś zrobić ktg i ze jakoś tak mały spokojny dziś i mnie to martwi. Pani powiedziała tylko, że w szpitalu już nie ma miejsc i raczej mnie nie przyjma, bo wszystko od patologi po położnictwo jest zawalone, a sale porodowe zajęt. JAk jej powiedziałam ze zależy mi tylko na kontroli czy wszytko jest ok,od razu kazała iśc sie podłączyć do ktg, byłam z mamą i poprosiła ją by sobie ze mną na ktg siedziała. JAk byłam na Zaspie to panie wyprosiły mojego męża z korytarza położniczej izby przyjęć. Potem dość długo czekłam na lekarza, bo mają tam straszny kocioł i tez był bardzo miły i powiedział, że w jeżeli nie urodzę w ciągu 3-4 dni to zaprasza mnie na patologię i uspokoił mnie że powili się ten tłok rozpakowuje. Wrażenia bradzo pozytywne, może trafilma na taką miło ekipę, bo słyszłam od kolezanek, że różnie były traktowane na izbie przyjęć.

zobacz wątek
14 lat temu
karolkaw

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry