Re: porod w słynnym szpitalu w wejherowie ---byl najwieksza pomyłką!!
Jeśli piszecie o "dr" Kiełkowskim to jest to kawał skukinsyna i nie boję się napisać tu jego nazwisko. Wiedziałam, że jak go spotkam na porodówce to zarządam zmiany lekarza i nie dopuszczę go do...
rozwiń
Jeśli piszecie o "dr" Kiełkowskim to jest to kawał skukinsyna i nie boję się napisać tu jego nazwisko. Wiedziałam, że jak go spotkam na porodówce to zarządam zmiany lekarza i nie dopuszczę go do siebie. Spotkałam go tylko na obchodzie i czekałam jak się zachowa. Tknął mój brzuch "nożyczkami" i chciał "tam" też zajrzeć nimi i to już był szczyt wszystkiego. Powiedziałam, że ma natychmiast przerwać badanie bo sobie tego nie życzę i że nożyczkami tykać to sobie może swoją młodziutką żonę. Coś fuknął i wyszedł. Mina salowej bezcenna :)
zobacz wątek