Re: porodówka Gdynia
nie informują. poprostu tną a gdy już to zrobią to powiedzą co zrobili. nie mówią dla odwrócenia uwagi. chyba. nie znam się. mi powiedziała po nacięciu, nawet nie zauważyłam kiedy to było... ale ja...
rozwiń
nie informują. poprostu tną a gdy już to zrobią to powiedzą co zrobili. nie mówią dla odwrócenia uwagi. chyba. nie znam się. mi powiedziała po nacięciu, nawet nie zauważyłam kiedy to było... ale ja byłam straszna panikara i może dlatego nie mówili.... śladu nie ma po szyciu. ale gdyby mnie nie nacieli popękałabym cała (tak mi pani co mnie szyła powiedziała-miałam dwa czy trzy wewnątrz) a to się trudniej i dłużej goi..
zobacz wątek