Jedyne co dobre, to muzyka, fajne klimaty pod disco polo, nogi rwą do tańca.Niestety reszta to masakra. Do stolików można się przykleić. Kradzieże rzeczy na porządku dziennym. Zostawisz piwo na stoliku to potem już go nie zobaczysz. Towarzystwo to praktycznie same typy spod ciemnej gwiazdy i kibole. Awantury i bijatyki na porządku dziennym.Jest pewna stałą ekipa, która przychodzi tylko po to aby wy...bać pijanego frajera. Piwo i drinki w cenach jak w najlepszych lokalach , widać nastawienie na duże zyski , a to moim zdaniem odstrasza.Szkoda, bo jest to jedyna w tamtej okolicy knajpa, w której można pobawić się w Gdyni w dni powszednie.