Widok
Boli, ale bez przesady. Da się z tym żyć - tylu ludzi jest niewidomych, a funkcjonują w społeczeństwie, coraz bardziej odważnie.
Gdyby mi się urodził taki synek, bez problemu bym go pokochał. I nie beczałbym nad nim. Bo i po co?
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
Gdyby mi się urodził taki synek, bez problemu bym go pokochał. I nie beczałbym nad nim. Bo i po co?
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
Tu nie chodzi o kwestię "pokochałbym - nie pokochałbym", dziecko się kocha bez względu na to jakie się rodzi, to chyba oczywiste dla każdego rodzica. Co innego stwierdzenie: nie beczałbym nad nim - gwarantuję Ci, że byś przeryczał nie jedną noc.
Strona została stworzona po to, żeby inni ludzie mogli pomóc finansowo, a nie po to, żeby użalać się na swoim losem.
Strona została stworzona po to, żeby inni ludzie mogli pomóc finansowo, a nie po to, żeby użalać się na swoim losem.
Ponury to po cholerę żeś tak latał koło swojej żony ??????? po co tak ciągle narzekasz na podejście lekarzy ??? po co kręcisz afery jakie to niebezpieczeństwo grozi przy porodzie każdej kobiecie ??? z tego co pamiętam latałeś jak kot z pęcherzem koło swojego dziecka, kłóciłeś się z lekarzami o nie dość poważne traktowanie ! a potem cały szczęśliwy chwaliłeś się dzieciakiem zdrowym jak koń !
skoro każde dziecko kochałbyć tak samo i nie ma dla Ciebie większego znaczenie jego zdrowie, to trzeba było siedzieć sobie w domu przed tv a nie terroryzować szpital bo przecież jak dziecko by się urodziło niedotlenione, bez nogi, albo zarażone jakimś świństwem to by było tak samo jakby było zdrowe....
jesteś wyjątkowo beznadziejny ( myślę, ze tacy jak Ty powodują, że powstają wciąż nowe dowcipy o tępych policjantach ;)
skoro każde dziecko kochałbyć tak samo i nie ma dla Ciebie większego znaczenie jego zdrowie, to trzeba było siedzieć sobie w domu przed tv a nie terroryzować szpital bo przecież jak dziecko by się urodziło niedotlenione, bez nogi, albo zarażone jakimś świństwem to by było tak samo jakby było zdrowe....
jesteś wyjątkowo beznadziejny ( myślę, ze tacy jak Ty powodują, że powstają wciąż nowe dowcipy o tępych policjantach ;)
Właśnie o tym pisałem. Ale jak widzę nikt nie zrozumiał. Jednak nadal nie widzę sensu stania nad własnym dzieckiem i beczenia bo ktoś tam coś...
Tysiące dzieci mają autyzm i inne choroby. I co nad każdym płaczecie? Widać się w domu nudzicie jak macie czas zastanawiać się co by było gdyby... na co to bzdurne gdybanie?
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
Tysiące dzieci mają autyzm i inne choroby. I co nad każdym płaczecie? Widać się w domu nudzicie jak macie czas zastanawiać się co by było gdyby... na co to bzdurne gdybanie?
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
wiesz co Ponury ? zal mi twojej zony i twojego dziecka ze maja tak bezdusznego , pozbawionego wrazliwosci meza i ojca , ze wlasnie przez takich ludzi ten swiat jest chyba wlasnie taki ....zal....pomysl moze troche - bo mniemam z twoich wypowiedzi ze raczej tego nie robisz - pomysl jakby tu odnalesc wlasny mozg choc w mozgu raczej uczuc nie ma .....
Dziewczyny, nie przesadzajcie.
Skoro ktoś pisze o swoich odczuciach ,zonie,dziecku- to uwierzcie, ale musi mieć uczucia...a co za tym idzie - mózg.
faceci inaczej podchodzą do takich spraw, czasami wolą nie myśleć o czymś, a my jesteśmy inne- może to większa wrażliwość, może zbyt bardzo bierzemy wszystko do siebie.
Historia jest przykra, owszem, ale TAKIE JEST ŻYCIE!!!!!!!
Nie ma jak w bajce, nie zdarzają sę cuda na każdym kroku.
Uważam, że Ponury ma więcej uczuć i serca, aniżeli niektóre z tych ,co wylewają tu łzy.
Mi zawsze szkoda dzieci, czasami ryczę jak bóbr, ale nie dopuszczam do dalszego myślenia- można zwariować!
Skoro ktoś pisze o swoich odczuciach ,zonie,dziecku- to uwierzcie, ale musi mieć uczucia...a co za tym idzie - mózg.
faceci inaczej podchodzą do takich spraw, czasami wolą nie myśleć o czymś, a my jesteśmy inne- może to większa wrażliwość, może zbyt bardzo bierzemy wszystko do siebie.
Historia jest przykra, owszem, ale TAKIE JEST ŻYCIE!!!!!!!
Nie ma jak w bajce, nie zdarzają sę cuda na każdym kroku.
Uważam, że Ponury ma więcej uczuć i serca, aniżeli niektóre z tych ,co wylewają tu łzy.
Mi zawsze szkoda dzieci, czasami ryczę jak bóbr, ale nie dopuszczam do dalszego myślenia- można zwariować!
Ale to chyba dobrze, że ludzie-dzieci-niewidome, dobrze funkcjonują w społeczeństwie, prawda? Czy tocoś złego?
Może lepiej jakby było jeszcze gorzej, i wtedy wszyscy usiądą i zaczną płakać.
Czasami warto w tym wszystkim, szukać czegoś dobrego, pozytywnego.Czasami użalanie się działa masakrycznie na człowieka, który i tak cierpi.
Uważam,że nic w takim porównaniu nie ma złego!
Może lepiej jakby było jeszcze gorzej, i wtedy wszyscy usiądą i zaczną płakać.
Czasami warto w tym wszystkim, szukać czegoś dobrego, pozytywnego.Czasami użalanie się działa masakrycznie na człowieka, który i tak cierpi.
Uważam,że nic w takim porównaniu nie ma złego!
Ja tutaj czuję hipokryzję. Niektóre idiotki zapewne izolują społecznie niewidomych, potrafią jedynie zapłakać nad ich losem.
Może po prostu napisać mejla do rodziców tego malucha czy mają jakieś konto i potrzebują wsparcia, pomóc im w szukaniu sponsorów leczenia, a nie jedynie beczeć? Nad czym się nadal pytam?
Płaczem Kuby nikt nie uzdrowi.
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
Może po prostu napisać mejla do rodziców tego malucha czy mają jakieś konto i potrzebują wsparcia, pomóc im w szukaniu sponsorów leczenia, a nie jedynie beczeć? Nad czym się nadal pytam?
Płaczem Kuby nikt nie uzdrowi.
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.