Nie jestesmy małżeństwem jesteśmy zaręczeni ,ciężko byłoby mi zrezygnować z karate bo to lubię robić to troche dziwna sytuacja bo czuje, porawka wiem ze mu sie podobam ale kocham karate I ludzi z...
rozwiń
Nie jestesmy małżeństwem jesteśmy zaręczeni ,ciężko byłoby mi zrezygnować z karate bo to lubię robić to troche dziwna sytuacja bo czuje, porawka wiem ze mu sie podobam ale kocham karate I ludzi z klubu jesteśmy jak rodzina tylko niestety uczucia sie wkradły ...jestem poprostu zagubiona I rozdarta..
zobacz wątek