Odpowiadasz na:

Re: powiedzcie, że jeszcze będzie lepiej...

Skąd ja to znam...Prawie rok temu też zostałam mamą i też życie wywróciło mi się do góry nogami- tak wtedy myślałam.Przewijanie, karmienie,zero czasu dla siebie, mąż ciągle w pracy, rodzice daleko,... rozwiń

Skąd ja to znam...Prawie rok temu też zostałam mamą i też życie wywróciło mi się do góry nogami- tak wtedy myślałam.Przewijanie, karmienie,zero czasu dla siebie, mąż ciągle w pracy, rodzice daleko, a teściowej na oczy nie chciałam oglądać. Myślałam, że nie dam rady.Wszystko się z czasem unormowało, wypracowałyśmy sobie plan dnia, chodziłyśmy na spacery,wszystko było ok, aż tu nagle 3 tygodnie temu moja córeczka zaczęła gorączkować, więc do lekarza. Pediatra stwierdził, że to tylko trzydniówka,odetchnęłam z ulgą, Jedna po 2 dniach gwałtowne pogorszenie stanu dziecka- pojechaliśmy do szpitala,badania,czekanie i diagnoza: podejrzenie sepsy.To był najgorszy moment w moim życiu. Moja córeczka miała 30 procent szans na przeżycie. Nie da się opisać słowami, tego co ona musiała przejść i przez co przechodziliśmy my- jej rodzice. Udało się, cudowni lekarze uratowali jej życie i powiem Ci,że gdy cofnę się teraz do czasu gdy miała trzy miesiące- to to nie były problemy- zmęczenie,karmienie, przewijanie. To nic.Cieszmy się tym,co mamy, celebrujmy każdy dzień spędzany razem i uśmiechajmy się częściej -do siebie, do świata.Po prostu ceńmy to co mamy......

zobacz wątek
13 lat temu
~emi

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry