Re: powrot do Polski
Bolec napiszę tak... 4 lata temu mając 20 lat wyszłam z domu, studiowałam dziennie, miałam 400 zł alimentów plus 600-700 dorabiałam z korepetycji. Narzeczony miał 1500, w sezonie nawet 2500 plus...
rozwiń
Bolec napiszę tak... 4 lata temu mając 20 lat wyszłam z domu, studiowałam dziennie, miałam 400 zł alimentów plus 600-700 dorabiałam z korepetycji. Narzeczony miał 1500, w sezonie nawet 2500 plus mega fajne napiwki. Przyszedł "kryzys". Obcięli godziny, korepetycje się skończyły tzn tak jak miała chętnych na pęczki ( i to pierwszorazowych ) tak miałam może jeden czy dwa telefony na tydzień. Tipy się skończyły... ludzie przestali przychodzić do gastronomii, widać to było po utargach. Wszystko podrożało. Pamiętam mniej więcej ceny sprzed 3 lat a to co jest teraz. Jako studenci żyliśmy super, wynajmowaliśmy mieszkanko i nie żyliśmy w luksusie ale na jedzenie czy parę butów dało się uzbierać. Teraz? wegetujemy. Pracujemy tylko aby zapłacić mieszkanie i rachunki. A szkoły skończyliśmy i pracujemy grubo ponad etat. Wybacz ale będziesz nienormalny jak wrócisz. Poza tym nie porównuj zaczynania od zera w GB do zaczynania od zera w PL...
zobacz wątek