Re: powrot z emigracji do Trojmasta
My wróciliśmy z zagranicy, z tym, że mieliśmy mieszkanie. Twierdziliśmy, że mieszkanie mamy, to na chleb jakoś zarobimy. Pracy nie mamy jakiejś super i zarobków też, ale jakoś żyjemy. Nie żałujemy...
rozwiń
My wróciliśmy z zagranicy, z tym, że mieliśmy mieszkanie. Twierdziliśmy, że mieszkanie mamy, to na chleb jakoś zarobimy. Pracy nie mamy jakiejś super i zarobków też, ale jakoś żyjemy. Nie żałujemy powrotu. Wiadomo,że nie ma takiego luzu finansowego jak za granicą, wydatki trzeba planować, na zakupach bez szaleństw, ale nie jest źle :)
zobacz wątek