Odpowiadasz na:

Re: powrot z emigracji do Trojmasta

Po pierwsze, tu nie ma pracy dla ludzi bez układów,
chyba że w korporacjach przemielających studentów i bezrobotnych (ogromna rotacja i pensje minimalne plus urojone premie), do tego mobbing,... rozwiń

Po pierwsze, tu nie ma pracy dla ludzi bez układów,
chyba że w korporacjach przemielających studentów i bezrobotnych (ogromna rotacja i pensje minimalne plus urojone premie), do tego mobbing, z którym nie da się walczyć.

Ponadto w Trójmieście jest brudno, bardzo złe powietrze (władze wycinają lasy i betonują co się da, sprzedając deweloperom).

Mieszkania są najdroższe w Polsce (na równi z centrum Warszawy).

Ogólnie władze, zwłaszcza Gdańska, mają ambicje sprowadzić to miasto do najgorszego, także pod względem umieralności na nowotwory złośliwe spowodowane degradacją środowiska.
Zalewają też miasto wodami opadowymi (vide wyżej: zabetonowanie, wycinanie lasów, równanie wzgórz pod deweloperkę i Lidle).
Bezrobocie nie jest duże bo dzielnice się wyludniają, kto może, ucieka do Niemiec, Holandii, na wyspy brytyjskie.

Szczerze odradzam powrót to tego śmierdzącego grajdoła. A będzie gorzej. Właśnie drenują resztki lasów, stworzyli korki tam gdzie ich nie było, będą betonować kolejne drogi (korki zostaną bo i tak są wąskie gardła, przecież nie wyburzą ludziom falowca).

Miejsce do życia stało się koszmarne.
Choć... adamowiczowi żyje się nieźle na kolejnych mieszkaniach od kupujących go deweloperów.

zobacz wątek
8 lat temu
~fyufiuf

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry