Re: powrot z emigracji do Trojmasta
Hej. No wlasnie my takze bysmy kupili wlasne mieszkanie, czyli nie musielibysmy wynajmowac. Mamy troszke oszczednosci i tesciowie sie zadeklarowali dolozyc, wiec to kuszace.( Bardzo im zalezy na...
rozwiń
Hej. No wlasnie my takze bysmy kupili wlasne mieszkanie, czyli nie musielibysmy wynajmowac. Mamy troszke oszczednosci i tesciowie sie zadeklarowali dolozyc, wiec to kuszace.( Bardzo im zalezy na naszym powrocie).Tylko oplaty i na zycie. Teraz tez w sumie nie udaje nam sie za bardzo odkadac, oszczednosci sa jeszcze z okresow narzeczenstwa. Jak sie zyje normalnie, to tak jest, choc na pewno wieksza stablilizacja i brak trosk, bo na podstawowe produkty zawsze sa pieniadze w uk.Tesciowa by pomogla nam z ew. opieka na coreczka w Polsce. Tylko czy czterdziestolatkowie znajda prace? W uk to bez problemu z tym wieku, a to chyba najwieksza obawa. Znamy oboje b.dobrze angielski, ale to chyba nie atut, bo mlodzi to chyba juz wszyscy znaja.A jakie sa zarobki przykladowe?
bo zawsze jak jedziemy do polski to strasznie duzo wydajemy na jedzenie glownie. Czyli bez szalenstw da sie przezyc?:)
zobacz wątek