Re: powrot z emigracji do Trojmasta
ale nie rozumiem ci Ci nie pasuje. oszczednosci mamy jeszcze sprzed narodzin dziecka,jsk bylismy sami i bylo z czego odkladac. jak sie zyje normalnie , to i pieniadze ida, musimy oplacic...
rozwiń
ale nie rozumiem ci Ci nie pasuje. oszczednosci mamy jeszcze sprzed narodzin dziecka,jsk bylismy sami i bylo z czego odkladac. jak sie zyje normalnie , to i pieniadze ida, musimy oplacic przedszkole , mieskanie wynajmujemy oplaty spore.itd .Chyba nie zyjes w micie zachodu,ze wszyscy za granica oplywaja w kase za najnizsza krajowa.Same wyjazdy do polski na wakacje dwa razy w rolu to spory wydatek. mamy odlozone 80000, reszte doloza tesciowie, patrzylam na ceny i cos malego mozna kupic za ok 200000. Na obczyznie zawsze bedziemy emigrantami, jakby starczylo na zycie to i w polsxe moge pracowac w sklepie.
zobacz wątek