Re: powrot z emigracji do Trojmasta
My zrobiliśmy tak, że się wachaliśmy czy wracać czy nie, więc postanowiłam, że ja z dzieckiem wrócę i poszukam pracy, a jak znajdę, to wtedy wraca mąż, bo bałam się, że jak wrócimy jednocześnie i...
rozwiń
My zrobiliśmy tak, że się wachaliśmy czy wracać czy nie, więc postanowiłam, że ja z dzieckiem wrócę i poszukam pracy, a jak znajdę, to wtedy wraca mąż, bo bałam się, że jak wrócimy jednocześnie i nie będziemy mieli pracy, to wydamy nasze niewielkie oszczędności z zagranicy i co wtedy? tak sobie wymyśliłam, a potem znalazłam tanie bilety, chyba za miesiąc czy półtora i kupiłam. Potem wypowiedzieliśmy umowę najmu mieszkania tam( depozytu nie odzyskaliśmy :(), a mąż znalazł sobie pokój. Na tydzień przed powrotem zaczęłam wysyłać CV, tak, że w razie czego mogłabym się umawiać na rozmowy( teściowa kupiła polską kartę i miała odbierać telefony w sprawie pracy), ale i tak nikt się nie odezwał:(. Wróciłam i zaczęłam wysyłać CV na miejscu i po miesiącu znalazłam pracę w handlu, gdzie nadal pracuję, ale nie dlatego, że taka super, ale dlatego, że nie chce mi się szukać innej i kwalifikacji wielkich ani znajomości nie mam. Mąż wrócił chyba po czterech miesiącach i też znalazł pracę w niecały miesiąc, ale praca też bez szaleństw.
zobacz wątek