Re: powrot z emigracji do Trojmasta
Taka niestety rzeczywistość. W Polsce jak komuś coś w życiu wyjdzie to inni zaraz cię objadą, marudzą i wytykają palcami. Widać to nawet na forach internetowych. Mamy życzliwych sąsiadów. Jak...
rozwiń
Taka niestety rzeczywistość. W Polsce jak komuś coś w życiu wyjdzie to inni zaraz cię objadą, marudzą i wytykają palcami. Widać to nawet na forach internetowych. Mamy życzliwych sąsiadów. Jak kupiliśmy nowy samochód (nowy w sensie nie nówka z salonu) to sąsiad przestał sie odzywać, nawet dzień dobry nie odpowie, a taki był wygadany! Dodam, że sami sa bogaci, maja 3 nie marne auta a my tylko jedno i o co się obraził to nie wiem... Jak moi rodzice przyjechali nowym autem (choć też nie z salonu) to teraz i do nich sie nie odzywa :) Cholerni bogacze...
zobacz wątek