Re: praca jako NAUCZYCIEL
Tutaj należą się wyjaśnienia - specjalne dla Ciebie.
Zarzucasz komuś brak zwojów. Poprosiłeś grzecznie o doprecyzowanie pytań. A zauważyłeś, że ktoś zadawał Tobie kilka razy pytania i nie...
rozwiń
Tutaj należą się wyjaśnienia - specjalne dla Ciebie.
Zarzucasz komuś brak zwojów. Poprosiłeś grzecznie o doprecyzowanie pytań. A zauważyłeś, że ktoś zadawał Tobie kilka razy pytania i nie mógł doczekać się łaskawej odpowiedzi? Jak już odpowiedziałeś, to tylko na jedno pytanie. Więc zastanów się, kto grzebie nóżką w ziemi i komu brakuje zwojów :)
zobacz wątek