Re: praca
Antyspołeczny napisał(a):
> (...) ...ale chyba spokojna praca to marzenie kazdego, nie sadzicie?
Myslę, że dużo zależy od temperamentu i indywidualnego zapotrzebowania na...
rozwiń
Antyspołeczny napisał(a):
> (...) ...ale chyba spokojna praca to marzenie kazdego, nie sadzicie?
Myslę, że dużo zależy od temperamentu i indywidualnego zapotrzebowania na bodźce :-))
Ja na przykład nie mogłabym mieć spokojnej pracy, bo chyba wyrwałabym sobie wszystkie włosy z głowy :-)) Raz byłam w takiej sytuacji i nie wspominam tego miło.
Co do weekendów wolnych to jak najbardziej, oraz nie zostawanie w pracy po godzinach (regularnie) i to za darmo!
pozdro
a
zobacz wątek