Re: prezent dla czterdzistolatka
gizmo napisał(a):
> ok, czyli Ty teoretyzujesz, a ja piszę o rzeczywistości... więc
> powtórzę jeszcze raz - to się nie zdaża...
To, że komuś się taka sytuacja nie...
rozwiń
gizmo napisał(a):
> ok, czyli Ty teoretyzujesz, a ja piszę o rzeczywistości... więc
> powtórzę jeszcze raz - to się nie zdaża...
To, że komuś się taka sytuacja nie zdażyła nie znaczy, że jest niemożliwa.
Trzeba tylko spełniać pewne warunki....albo po prostu dojrzeć.
Podobnie można odnieść się do przyjaźni damsko-męskiej.
Zarówno jedno jak i drugie doświadczyłam osobiście, więc nie jest to tylko
teoretyzowanie, przynajmniej w moim przypadku.:)
Jestem uparta jak osioł....czasami....
...ale jak pisał pewien mądry człowiek:
"Jesteś osłem, i ja jestem osłem", takie otwarte przyznanie się do tego
to coś wspaniałego....Jeśli ktoś mi powie: "Nie masz racji..." mogę zawsze odpowiedzieć: "A czego się spodziewałeś po ośle?"
...i vice versa....;)
zobacz wątek