Odpowiadasz na:

Re: prezent na ślub - nie kasa?

No my książki dostaliśmy różne, kilka fajnych powieści, kilka albumów i przewodników, szkoda,że nikt nie wpadł na serię "Cała Polska czyta dzieciom" :) Tylko dwa czy trzy super poradniki o... rozwiń

No my książki dostaliśmy różne, kilka fajnych powieści, kilka albumów i przewodników, szkoda,że nikt nie wpadł na serię "Cała Polska czyta dzieciom" :) Tylko dwa czy trzy super poradniki o szczęśliwym życiu. I większość książek z dedykacją.

Co do kwiatów - dla mnie bez sensu, nawet, jak ktoś lubi. My i tak dostaliśmy sporo (od ludzi, którzy przyszli tylko do kościoła), wszystkie zostały u rodziców, bo następnego dnia wyjeżdżaliśmy w podróż poślubną i nawet popatrzeć nie było kiedy. Jak po tygodniu wróciliśmy, to może ze trzy wiązanki jeszcze się trzymały. Kasa wyrzucona do śmieci.

zobacz wątek
13 lat temu
Muszczek

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry