Widok
problem- celibat
Mam problem, od 2 lat jestem sama i nie mogę przełamać się, aby zaufać drugiej osobie, a nie mam na myśli poważnego związku, tworzenia czegoś więcej, tylko zwykłe spotkanie podczas którego wyrwałabym się ze swojego celibatu:) Nie wiem co robić, jak zmienić myślenie, bo strach i wstyd biorę górę nad smutnym licznikiem dni, tygodni i lat bez seksu, jak poradzić sobie z ta barierą? po prostu boję się obcych facetów, obawiam się ciąży, przemocy i krzywdy...co robić?
Dla mnie seks bez miłości nie jest możliwy, choćby dlatego że ogólnie jest dla mnie bolesny, i jestem wstanie się poświęcić jedynie w imię miłości, i namiętności którą ukochany musi rozpalać :). Celibat dla mnie nie jest problem, jestem sama od kilku lat, nie ciągnie mnie w "uda obcych", ani do różnych zabaw samej ze sobą, po prostu nie czuję tej potrzeby, więc chyba jestem dziwniejsza od Ciebie :).
Nie rób nic w wbrew sobie skoro masz wątpliwości, seks jest ważny ale nie najważniejszy. Jeśli chcesz seks traktować wyłącznie jako potrzebę fizjologiczną, to wyszukaj kogoś stałego do tego, jako tzw rehabilitanta ;). Choć wg mnie lepiej byłoby się na nowo w kimś zakochać, choćby na jakiś czas. Ostatecznie zawsze możesz kupić sobie "zabawki".
Nie rób nic w wbrew sobie skoro masz wątpliwości, seks jest ważny ale nie najważniejszy. Jeśli chcesz seks traktować wyłącznie jako potrzebę fizjologiczną, to wyszukaj kogoś stałego do tego, jako tzw rehabilitanta ;). Choć wg mnie lepiej byłoby się na nowo w kimś zakochać, choćby na jakiś czas. Ostatecznie zawsze możesz kupić sobie "zabawki".
Akurat taki "celibat" to dosyć powszechny "problem".
Jak boisz się ciąży to możesz sobie zamontować spiralę, czy co tam teraz się montuje. Bezpieczeństwo? Dwie ścieżki masz do wyboru. Szybką i dosyć tanią (w miarę skuteczną) i długą oraz kosztowną (śmiertelnie skuteczną). Pierwsza to zamów sobie miotacz gazu pieprzowego i taser. Druga idź na strzelnicę i staraj się o pozwolenie na broń sportową (przy okazji całego procesu starania się o pozwolenie może kogoś poznasz :P).
A jak coś to możesz zawsze znajomych facetów poprosić o przysługę, może Ci w tym celibacie przeszkodzą ;)
Jak boisz się ciąży to możesz sobie zamontować spiralę, czy co tam teraz się montuje. Bezpieczeństwo? Dwie ścieżki masz do wyboru. Szybką i dosyć tanią (w miarę skuteczną) i długą oraz kosztowną (śmiertelnie skuteczną). Pierwsza to zamów sobie miotacz gazu pieprzowego i taser. Druga idź na strzelnicę i staraj się o pozwolenie na broń sportową (przy okazji całego procesu starania się o pozwolenie może kogoś poznasz :P).
A jak coś to możesz zawsze znajomych facetów poprosić o przysługę, może Ci w tym celibacie przeszkodzą ;)
Zauważ, że na bliskość między kobietami jest jakieś przyzwolenie i nie zwracają na siebie uwagi. Dwie Panie blisko siedzące koło siebie, czy nawet trzymające się za ręce, czy dające sobie buziaczka na powitanie - to jakoś przechodzi - pewnie bliskie przyjaciółki. Przy dwóch mężczyznach takie zachowanie od razu zostanie zauważone.