Re: problem z prezentem komunijnym
W tym przypadku to chyba przelew? Na 200zł?
Moim zdaniem to ostateczność.
Można kupić fajny prezent za 200-250zł, tylko trzeba przeprowadzić "dyskretny" rekonesans najlepiej dzwoniąc...
rozwiń
W tym przypadku to chyba przelew? Na 200zł?
Moim zdaniem to ostateczność.
Można kupić fajny prezent za 200-250zł, tylko trzeba przeprowadzić "dyskretny" rekonesans najlepiej dzwoniąc do rodziców co dziecko ma, czym się pasjonuje itd.
Można "zaryzykować" danie prezentu, który dopiero obudzi jakieś zamiłowanie u chłopca.
Ja pamiętam, że na moją komunię od Wujka (marynarza) dostałam szachy rzeźbione z drzewa egzotycznego i grzebień z rogu Jaka, piękne - mam je do dziś, dzięki nim nauczyłam się grać w szachy bo wcześniej nie umiałam.
Grzebień też jeszcze ma się dobrze.
Nietypowe prezenty, na zawsze kojarzyć mi się będą z Wujkiem.
zobacz wątek