Odpowiadasz na:

Re: problem z prezentem komunijnym

Ja najmilej w takiej sytuacji wspominam przekaz pocztowy :) nikt się nie spodziewał takiej niespodzianki w osobie listonosza - a przy okazji sama odbierałam bo było adresowane do mnie :))) Przelewu... rozwiń

Ja najmilej w takiej sytuacji wspominam przekaz pocztowy :) nikt się nie spodziewał takiej niespodzianki w osobie listonosza - a przy okazji sama odbierałam bo było adresowane do mnie :))) Przelewu dziecko nawet nie zobaczy bo to "wirtualne pieniądze". A i na dodatek można z tyłu dopisać kilka słów od siebie - co dla dziecka będzie dodatkowym elementem tego że pamiętaliście o jego święcie.

zobacz wątek
11 lat temu
~Monika

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry