Widok
problem z wyjazdem dziecka - była żona
Dziweczyny, poradźcie mi, była zona męża puszcza na wakacje ich córkę ze swoim tatą za granicę, powiedziała juz dziecku (8lat) zanim mąz wyraził zgodę wiec nei mogł odmówic.
Teraz gdy poprosił matkę dziecka o dane wycieczki, nazwę hotelu, organizatora, przewoźnika, numer do ojca byłej zony oraz jaki ma rodzaj ubezpieczenia - odpowiedziła ze est smieszny ze ona takich rzeczy mu nie bedzie podawac, bo jej tata sobie nie zyczy dawania jego numeru telefonu, ze jedzie do grecji i wiecej infomacji jest mu nie potrzebne !!
Dodam, ze moj maz praktycznie nie zna swojego ex-tecia, poniwaz podczas trwania ich związku jego ex-zona była z nim skłócona. Dla męża to obcy człowiek.
Dziecko ma paszport, bo do nas przyjezdza, czy ona moze tak po prostu wyslac dziecko za granice i nei przejmowac sie zdaniem ojca??
Teraz gdy poprosił matkę dziecka o dane wycieczki, nazwę hotelu, organizatora, przewoźnika, numer do ojca byłej zony oraz jaki ma rodzaj ubezpieczenia - odpowiedziła ze est smieszny ze ona takich rzeczy mu nie bedzie podawac, bo jej tata sobie nie zyczy dawania jego numeru telefonu, ze jedzie do grecji i wiecej infomacji jest mu nie potrzebne !!
Dodam, ze moj maz praktycznie nie zna swojego ex-tecia, poniwaz podczas trwania ich związku jego ex-zona była z nim skłócona. Dla męża to obcy człowiek.
Dziecko ma paszport, bo do nas przyjezdza, czy ona moze tak po prostu wyslac dziecko za granice i nei przejmowac sie zdaniem ojca??
Wiesz dobre wychowanie i ogólnie wiedza że ojciec dziecka się o nie martwi - zobowiązywały by do podania takich podstawowych informacji.
Ale... nie wiem jak to wygląda prawnie, bo czy ona ma opiekę na dziecko? czy Twemu mężowi odebrano prawa rodzicielskie? nie wiem jaka jest dokładnie Wasza sytuacja (tzn Twojego męża) i jak to wygląda od strony prawnej :/ choć bardzo chciałabym Ci pomóc niestety nie jestem w stanie :/
Ale... nie wiem jak to wygląda prawnie, bo czy ona ma opiekę na dziecko? czy Twemu mężowi odebrano prawa rodzicielskie? nie wiem jaka jest dokładnie Wasza sytuacja (tzn Twojego męża) i jak to wygląda od strony prawnej :/ choć bardzo chciałabym Ci pomóc niestety nie jestem w stanie :/
Nie może.
Miałam podobną sytuację. Wyjechałam z dziećmi na wakacje zagranicę
W tym czasie napisał do mnie mój ex, a ja z głupia franca odpisałam.
Zadzwonię do Ciebie jak wrócę z wakacji, jestem poza PL
Później dowiedziałam się od prawnika, że bez zgody nie miałam prawa wyjechać. Ex mógł zgłosić na policję ten fakt, ale zanim cos by się ruszyło, ja bym już zdążyła do PL wrócić.
Po drugie, jeżeli ich zatrzymają, to tylko dziecko na tym ucierpi. Chociaż dalej bym się upierała, żeby znać dane hotelu, nr tel. do hotelu, z jakim biurem jadą itd.
Ja pomimo, że z ex żyję bardzo dobrze, to jak dzieci z nim jadą, on sam podaje mi wszelkie niezbędne dane, żebym była spokojna
Miałam podobną sytuację. Wyjechałam z dziećmi na wakacje zagranicę
W tym czasie napisał do mnie mój ex, a ja z głupia franca odpisałam.
Zadzwonię do Ciebie jak wrócę z wakacji, jestem poza PL
Później dowiedziałam się od prawnika, że bez zgody nie miałam prawa wyjechać. Ex mógł zgłosić na policję ten fakt, ale zanim cos by się ruszyło, ja bym już zdążyła do PL wrócić.
Po drugie, jeżeli ich zatrzymają, to tylko dziecko na tym ucierpi. Chociaż dalej bym się upierała, żeby znać dane hotelu, nr tel. do hotelu, z jakim biurem jadą itd.
Ja pomimo, że z ex żyję bardzo dobrze, to jak dzieci z nim jadą, on sam podaje mi wszelkie niezbędne dane, żebym była spokojna
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
dzięki - mąż ma pełne prawa rodzicielskie, ale miejsce zamieszkania dziecka ustala si miejscu zamieszkania matki, a pozatym, to wszystko normalnie jeżeli chodzi o pełnię praw rodzicielskich.
Bardzo mnie to zaniepokoiło, dlatego ze chyba jego ex straciła rachubę i nei rozumie jest ona nadal jest jest pełnoprawnym ojcem...i ma cos do powiedzienia na ten temat, maz zawsze stara się byc ostrozny, nie kłocic sie nie mowic za duzo nie sprzeciwiac (oczywiscie bo boi sie, ze bedzie miał praoblemy w kontakcie z dzieckiem...) ale tu powienien stanowczo chyba zareagowac...
bo on nie ma nic przeciwko wakacjom córki, ale chyba o za duzo nie prosi?szczególnie ze nie wyjezdza z matką...tylko z obcą mezowi osobą.
Zaproponowalam mezowi zeby jej powiedział ze ja ją zabieram gdzies na dwa tygodnie a juz gdzie to nie jej sprawa i nie ma prawa miec mojego numeru telefonu...to dokladnie to samo.
Kasia - napisz mi na prv numer, jak bedziesz daj znac to ja zadzownie z chęcią (nie mieszkam w Pl a minuty mam darmowe do Polski)
Bardzo mnie to zaniepokoiło, dlatego ze chyba jego ex straciła rachubę i nei rozumie jest ona nadal jest jest pełnoprawnym ojcem...i ma cos do powiedzienia na ten temat, maz zawsze stara się byc ostrozny, nie kłocic sie nie mowic za duzo nie sprzeciwiac (oczywiscie bo boi sie, ze bedzie miał praoblemy w kontakcie z dzieckiem...) ale tu powienien stanowczo chyba zareagowac...
bo on nie ma nic przeciwko wakacjom córki, ale chyba o za duzo nie prosi?szczególnie ze nie wyjezdza z matką...tylko z obcą mezowi osobą.
Zaproponowalam mezowi zeby jej powiedział ze ja ją zabieram gdzies na dwa tygodnie a juz gdzie to nie jej sprawa i nie ma prawa miec mojego numeru telefonu...to dokladnie to samo.
Kasia - napisz mi na prv numer, jak bedziesz daj znac to ja zadzownie z chęcią (nie mieszkam w Pl a minuty mam darmowe do Polski)
Madness is the gift, that has been given to me!!
doczytałam coś takiego
"Jeżeli dziecko chce wyjechać na zagraniczne wakacje pod opieką osoby trzeciej, która nie jest prawnym opiekunem, np. babci, potrzebny jest dodatkowy dokument. Oprócz paszportu lub tymczasowego dowodu osobistego, wymagana jest również zgoda w formie aktu notarialnego obojga rodziców, którą opiekun musi przedstawić podczas przekraczania granicy. Zaświadczenie można załatwić u każdego notariusza w obecności obojga rodziców."
"Jeżeli dziecko chce wyjechać na zagraniczne wakacje pod opieką osoby trzeciej, która nie jest prawnym opiekunem, np. babci, potrzebny jest dodatkowy dokument. Oprócz paszportu lub tymczasowego dowodu osobistego, wymagana jest również zgoda w formie aktu notarialnego obojga rodziców, którą opiekun musi przedstawić podczas przekraczania granicy. Zaświadczenie można załatwić u każdego notariusza w obecności obojga rodziców."
Madness is the gift, that has been given to me!!
no własnie...a znacie jakeis biuro prawne do spraw rodzinnych gdzie moznaby zadzownic czy napisac z prośbą o konsultację? oczywiscie mzoe byc odpłatna, zeby miec podaną podstawę prawną, bo jego ex zupelnie to olała, pomimo ze maz był teraz w Pl to nawet o tym nie pomyślała, a przed jej wyjazdem raczej juz nie przyjedzie...
Madness is the gift, that has been given to me!!
No to sprawa jasne i faktycznie sensowna. Ja bym na waszym miejscu taką informację przesłała mailowo, bo jak piszesz, dziecko jedzie z obca osobą.
Na PW podam Ci nr tel. zadzwoń i zapytaj, bardzo konkretna prawnik
Na PW podam Ci nr tel. zadzwoń i zapytaj, bardzo konkretna prawnik
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
dzięki, zaraz to zrobię, bo to nie chodzi już o to żeby blokowac te wakacje, bo mała wie i byłoby jej bardzo przykro jakby się wyjazd nie udał (co prawda, dziecko wiedziało o wycieczce przed zgodą męża i to było pewnie celowe, bo wiadomo ze nie odmówi jak córka się cieszy na wyjazd) chodzi o to ,aby była żona potraktowała temat i szczególnie mojego męża, poważnie...
Madness is the gift, that has been given to me!!
kkasia1 - masz absolutną racje, tego się boi maz, bo my mieszkamy za granicą i ona do nas przyjeżdża dwa razy w roku i tego się boi maz, ale jak pisalam, nie chodzi o blokowanie wyjazdu chodzi o powazne potraktowanie mojego meża...jako ojciec ma prawo wiedziec gdzie jedzie jego córka i jaki ma rodzaj ubezpieczenia bo moze jest niewystarczające i warto dokupic prywanie, za co oczywiscie my byśmy zaplacili bez problemu !
Ale mowienie ze reszta nie powinna cię interesowac i ze nie poda telefonu do swojego ojca to jest przesada.
Rodzic który ma przyznaną opiekę nad dzieckiem nie może sobie tego lekko traktowac i z tego powodu robic co się chce,szczególnie ze moj maz się bardzo dzieckiem interesuje, bierze dodatkowe bezpłtne urlopy by jezdzic do córki itp. więc jako dorośli ludzie, powinni się traktowac powaznie...
Ale mowienie ze reszta nie powinna cię interesowac i ze nie poda telefonu do swojego ojca to jest przesada.
Rodzic który ma przyznaną opiekę nad dzieckiem nie może sobie tego lekko traktowac i z tego powodu robic co się chce,szczególnie ze moj maz się bardzo dzieckiem interesuje, bierze dodatkowe bezpłtne urlopy by jezdzic do córki itp. więc jako dorośli ludzie, powinni się traktowac powaznie...
Madness is the gift, that has been given to me!!
kkasia1 - nie chce zeby sprawa się skończyła na policji czy w sądzie...to nie o to chodzi kurcze,ani o robienie na złosc byłej zeby dziecko cierpiało...no ale jak tu nie byc zaniepokojonym w takiej sytuacji? gdzie zna się tylko państwo gdzie dziecko jedzie i nawet nie ma się numeru kontaktowego ??
Madness is the gift, that has been given to me!!
no wlasnie z punktu widzenia prawa tyle samo mogą...trudno, jezeli tak to będzie wygladało, ze wysle na wakacje i nie poda informacji, namówie męza zeby złozył wniosek o przyznanie mu prawa do opieki z powodu niedopelniania obowiązków przez nią jako opiekuna i tyle...i tak nic z tego pewnie nie będzie, bo ojcom rzadko się udaje wywalczyc prawa do opieki ale przynajmniej zacznie meża traktowac powaznie
Madness is the gift, that has been given to me!!
a czy dzieciak ma paszport? Weszła nowa ustawa http://finanse.wp.pl/kat,104132,title,Masz-dziecko-wpisane-w-paszporcie-Uwazaj-bo-zmieniaja-sie-przepisy,wid,14578354,wiadomosc.html
Napewno ojciec musi wyrazic zgode aby paszport został wyrobiony. Ja bym postawiła sprawe jasno: albo dajesz mi wszystkie informacje albo niestety nie ma wyjazdu bo nie zezwole na wyrobienie paszportu . Twój maz tez jest prawnym opiekunem i musi wiedziec gdzie co i jak
Napewno ojciec musi wyrazic zgode aby paszport został wyrobiony. Ja bym postawiła sprawe jasno: albo dajesz mi wszystkie informacje albo niestety nie ma wyjazdu bo nie zezwole na wyrobienie paszportu . Twój maz tez jest prawnym opiekunem i musi wiedziec gdzie co i jak
stokrotka dziecko paszport juz ma,
a ja mysle ze bez takiego papierka na granicy(jakiejkolwiek ) moga ich poprostu zwinac, bez ingerencji ojca. bo dziecko bedzie bez opiekuna(dziadek nie jest prawnie opiekunem dziecka) i to matka moze zepsuc corce wakacje.
no al biuro podrozy, hotel itp to powinna babka sama podac, nawet numer lotu, przeciez czlowiek sie martwi, a juz wogole jak cos sie akurat stanie (wypadek itp) to zaraz kazdy mysli czy ktos z rodziny akurat nie byl w podrozy - a co dopiero wlasne dziecko!!! nie rozumiem tej matki.
a zanim zlozycie o ograniczenie praw mnatce ty musisz sie zastanowic czy chcesz dziewczynke na stałe w domu (wiem ze brzmi to brutalnie, ae moze sie tak stac ze powiekszy wam sie rodzina na stale sady decyduja na kozysc matek, ale przy łamaniu prawa to juz nie jest takie oczywiste)
a ja mysle ze bez takiego papierka na granicy(jakiejkolwiek ) moga ich poprostu zwinac, bez ingerencji ojca. bo dziecko bedzie bez opiekuna(dziadek nie jest prawnie opiekunem dziecka) i to matka moze zepsuc corce wakacje.
no al biuro podrozy, hotel itp to powinna babka sama podac, nawet numer lotu, przeciez czlowiek sie martwi, a juz wogole jak cos sie akurat stanie (wypadek itp) to zaraz kazdy mysli czy ktos z rodziny akurat nie byl w podrozy - a co dopiero wlasne dziecko!!! nie rozumiem tej matki.
a zanim zlozycie o ograniczenie praw mnatce ty musisz sie zastanowic czy chcesz dziewczynke na stałe w domu (wiem ze brzmi to brutalnie, ae moze sie tak stac ze powiekszy wam sie rodzina na stale sady decyduja na kozysc matek, ale przy łamaniu prawa to juz nie jest takie oczywiste)
kkasia1, a bylo to w ruchu lotniczy i wstrefie poza Schengen, bo ja jako matka musialam pokazywac akt urodzenia ze to moje dziecko itp, fakt obie mialysmy inne obywartelstwa, aha i zawsze problem robila polska strona...teraz nie mam problemu, tylko musze pamietac, ze straz graniczna chce widziec moj dowod osobisty, bo na terenie polski mam polski dokument tozsamosci uzywacm bo czesto prosza nadal o akt urodzenia, ale wtedy daje paszport gdzie obywatelstwa mamy te same. zaznaczam jestem mezatka i nazwisko mam ja podwojne, corki po mezu...ja mam obywatelstow podwojne, corki paszporty maja niepolskie, i zawsze jakis pajac sie doczepi...
matka powinna dac namiary, szcz., ze leci z obcym dziadkiem, mozna dac orzeczenie, ale moje dzieci maja inne pasporty niz babcia i to tez jest problem dodatkowy...
matka powinna dac namiary, szcz., ze leci z obcym dziadkiem, mozna dac orzeczenie, ale moje dzieci maja inne pasporty niz babcia i to tez jest problem dodatkowy...
mała jak latała z babcią (teściową) do nas, to tez nikt jej nie sprawdzał na granicy, może dlatego ze to samo nazwisko, aczkolwiek ktoś powinien to sprawdzić, miała przy sobie zgodę rodziców. (nazwisko i tak tak popularne ze każdy o tym samym nazwisku by mógł powiedzieć ze jest jej krewnym...).
Ja też raz z nią leciałam, bo mężowi coś wypadło i ja ją do Gda odwoziłam i nikt nas nie sprawdził, chociaż mamy inne nazwiska - dlatego obawiam się, że nikt tego na granicy na kontroli paszportowej nie dopilnuje, że nie ma tej zgody rodziców na wyjazd. Gdzie pewnie matka będzie na lotnisku to wogólne nie będzie podejrzane dla służb celnych....
Stokrotka - masz absolutną rację, że powinnam się zastanowic przed podjęciem takich kroków, aczkolwiek łatwiej by mi się zyło jakby mała mieszkała u nas, w naszym domu gdzie sa nasze zasady (wracając do onnego wątku) i byłaby domownikiem a nie gościem, wtedy są prawa i obowiązki a nie tylko przyjemności.
Tak, paszport ma, jak powiedziała stokrotka, bo jeździ do nas dwa razy w roku.
Ja też raz z nią leciałam, bo mężowi coś wypadło i ja ją do Gda odwoziłam i nikt nas nie sprawdził, chociaż mamy inne nazwiska - dlatego obawiam się, że nikt tego na granicy na kontroli paszportowej nie dopilnuje, że nie ma tej zgody rodziców na wyjazd. Gdzie pewnie matka będzie na lotnisku to wogólne nie będzie podejrzane dla służb celnych....
Stokrotka - masz absolutną rację, że powinnam się zastanowic przed podjęciem takich kroków, aczkolwiek łatwiej by mi się zyło jakby mała mieszkała u nas, w naszym domu gdzie sa nasze zasady (wracając do onnego wątku) i byłaby domownikiem a nie gościem, wtedy są prawa i obowiązki a nie tylko przyjemności.
Tak, paszport ma, jak powiedziała stokrotka, bo jeździ do nas dwa razy w roku.
Madness is the gift, that has been given to me!!
no zobaczymy, póki co musze si skontaktowac z prawnikiem, zeby czarno na białym przedstawił sytuacje od strony prawnej i podac byłej zonie podstawę prawną czemu ma podac takie a nie inne dane. Żeby bez pyskówek było, tylko oschle i prawniczo, bo z paragrafami się nie dyskutuje
Madness is the gift, that has been given to me!!