Odpowiadasz na:

Re: próchnica w mleczakach i co dalej?

to chyba 90%procent matek zle dba o dzieci....hehe
mamoalanka poszukaj info,ile procent dzieci w wieku przedszkolnym,szkolnym ma próchnicę.Najlepiej nie dać dziecku nic do jedzenia tylko wodę... rozwiń

to chyba 90%procent matek zle dba o dzieci....hehe
mamoalanka poszukaj info,ile procent dzieci w wieku przedszkolnym,szkolnym ma próchnicę.Najlepiej nie dać dziecku nic do jedzenia tylko wodę popić............
kochana dokładne czyszczenie to tylko raczej w gabinecie.Wez roczniakowi czy dwulatkowi daj nić dentystyczną i płyn do płukania.
Z tym nie myciem to ostro naskoczyłaś.Mojej córce zęby wyszły w 12m.ż powinny być teoretycznie mocne.
Mycie trzy-więcej razy dziennie i teoretycznie zero słodyczy,dopóki nie okazało się,że na jedynce żółtawa plamka to próchnica.Mam w du......dzieciństwo jest po to by można było pożyć troszkę beztrosko,raz w tygodniu dostaje słodyczy ile chce,wizyty u dentysty co 3m ale po to by lapisować,próchnica mimo dbania szybko się rozprzestrzeniła.
Kochana pasty to już mamy przetestowane wszytkie,nawet stosowaliśmy elmex do fluoryzacji raz w tygodniu.Dentysta spowodował tylko to,że próchnica nie postępuje a ząbki na szczęście już powoli wypadają i wyrastają stałe.
Pieczulka,ząbki lapisują bez jakiegokolwiek wcześniej przygotowania.Z tym,że ząbek zabarwia się na czarno.
Masz większe możliwości ratowania mleczaków swojego malucha,bo w moim ciemnym misteczku dostać się na NFZ to cud,typowo dziecięcego stomatologa brak

zobacz wątek
13 lat temu
~ania

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry