Odpowiadasz na:

Re: próchnica w mleczakach i co dalej?

Oczywiste jest to, że oprócz higieny mają tutaj też względy genetyczne ...
czasami dziecko/człowiek sam z siebie ma słabe zęby i żadne wizyty u dentysty i dbanie o zęby w tym nie pomoże ..... rozwiń

Oczywiste jest to, że oprócz higieny mają tutaj też względy genetyczne ...
czasami dziecko/człowiek sam z siebie ma słabe zęby i żadne wizyty u dentysty i dbanie o zęby w tym nie pomoże ..

Moja Córa myje zęby od pierwszego zęba, tzn. ona udaje, że myje, ja poprawiam ;), nadal pije kaszę z butelki, także na noc, a ponieważ najczęściej przy niej zasypia to zębów już nie myjemy ... słodyczy jej mocno nie ograniczam, wiadomo, nie zje paczki delicji na raz, czy 5 lizaków ;), ale jeśli ma ochotę na czekoladę/lizaka/ słodki soczek to jej nie bronię ...
Jesteśmy pod kontrolą dentysty od 2 lat, jak widzę coś niepokojącego to lecę od razu, w innym przypadku co pół roku kontrola ..
I zęby jak marzenie ;)
Z tymże jej zęby po roku wyszły dopiero więc może dzięki temu są silniejsze ...

Znam za to przypadek kompletnego nie dbania o zęby, chłopiec ma 5 lat a do tej pory myje zęby raz na ruski rok, u dentysty był raz, a słodyczy wpieprza tyle, że ja bym nie zjadła :D, tyle, że no ... zęby ma tragiczne, wszystkie z przodu to małe czarne kikuciki ( zapewne smarowane, żeby próchnica się nie rozeszła), ale wygląda to tragicznie :/ ..

Tylko w tym przypadku to ewidentny przykład zaniedbania zębów ...

Także, autorko, nie martw się, bo wierzę, że należycie dbasz o zęby dzieci, i pewnie niestety jest to wina słabych ząbków

zobacz wątek
12 lat temu
Sylwia_

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry