Odpowiadasz na:

Re: próchnica w mleczakach i co dalej?

Jezusie, mam już odciski od klawiatury na czole...

Od tego, co się teraz dzieje? Od prowadzania do dentystów maleńkich dzieci i mycia im dziąsełek, a potem zębów - od narodzin? Od... rozwiń

Jezusie, mam już odciski od klawiatury na czole...

Od tego, co się teraz dzieje? Od prowadzania do dentystów maleńkich dzieci i mycia im dziąsełek, a potem zębów - od narodzin? Od tego, że maluchy z wyleczoną próchnicą mają szansę na zero ubytków w zębach stałych?

Taaaak, kiedyś było lepiej... Co prawda dziecko zdobywało próchnicę w pierwszym roku z łyżeczek i smoczków oblizanych przez nieleczonych dorosłych, ale za to umierało kilkadziesiat lat później całkowicie bez próchnicy. Bo bez zębów.

zobacz wątek
13 lat temu
Agatha

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry