Re: prosze o porade dla córci...
u nas było dokładnie to samo, o mały włos własne dziecko bym zagłodziła przez żółtaczkę... młody w ogóle się nie wybudzał, nie było sposobu, żeby go obudzić, na szczęście lekarze nie potraktowali...
rozwiń
u nas było dokładnie to samo, o mały włos własne dziecko bym zagłodziła przez żółtaczkę... młody w ogóle się nie wybudzał, nie było sposobu, żeby go obudzić, na szczęście lekarze nie potraktowali mnie jak nawiedzonej i zrobili ponownie komplet badań, bilirubina wysoka, cukier niski, duża utrata wagi - skończyło się na dokarmianiu sztucznym na siłę, niestety nie udało nam się już przeskoczyć na karmienie piersią - pierwszy tydzień wszystko popsuł :( ale teraz przyajmniej młody je jak szalony ;)
u mojego znajomego taka sytuacja skończyła się ciężkimi powikłaniami,, nastąpiło niedotlenienie mózgu i dziecko jest niepełnosprawne... kto by pomyślał, że przez głupią żółtaczkę...
zobacz wątek
14 lat temu
mydecorations