Widok

przeciętnie

Pani Beata robi akryl wg własnego widzimisię, nie zapyta o kształt, kolor. French nierówno, każdy paznokieć inaczej. niektóre niedokłądnie. Paznokcie mają garby i po 2 tygodniach zaczęły się kruszyć na bokach na granicy french. To prawda, że lepsze niż były oryginalnie, ale nie p to płacę 100 zł, żeby było przeciętnie
Moja ocena
oferta: 5
 
obsługa: 4
 
jakość usług: 4
 
kreatywność: 3
 
przystępność cen: 3
 
ocena ogólna: 4
 
3.8

* maksymalna ocena 6

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Za nic w świecie nie zgodzę się z opinią ~P.
Do pani Beaty chodzę regularnie, co 3-4 tygodnie, od dwóch lat. Moje paznokcie żelowe zawsze są starannie zrobione, zachwycają nie tylko mnie, ale też moje koleżanki. Pomimo, że długo się znamy, pani Beata zawsze pyta jaki kształt robimy i jaką długość zostawić. A co do koloru, to nie zrozumiałam. Jaki kolor miał mieć "french"?
Ja polecam gorąco, nie tylko "sztuczne paznokcie", ale też maseczkę i parafinę, po których dłonie wyglądają o 10 lat młodziej :)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
do góry