Re: przed wyborami o Żurawiczu
Jak wygra Żurawicz to swoją niechęć do Banina będzie mógł już jawnie demonstrować a obwodnicę za płotem będziemy mieli na 100%. Miąskowski, no cóż, to chyba rozczarowanie, niezbyt zaangażowany w...
rozwiń
Jak wygra Żurawicz to swoją niechęć do Banina będzie mógł już jawnie demonstrować a obwodnicę za płotem będziemy mieli na 100%. Miąskowski, no cóż, to chyba rozczarowanie, niezbyt zaangażowany w torpedowanie działań magistratu a niewiele słyszałam by coś dla Banina zrobił lub choćby mocno forsował. Bycie zwolennikiem planów Żurawicza w sprawie obwodnicy, przeciwko opinii mieszkańców Banina, dyskredytuje go w potencjalnej nowej roli.
Wychodzi na to, że trzeba zagłosować na mniejsze zło ( znowu !!! ) by nie dopuścić do władzy Żurawicza i spółki.
Pozostaje więc tylko Żeromski bo choć nie mam pojęcia co w tym starostwie robił to nie słyszałem by działał na naszą szkodę. Ma też jakieś pojęcie o administracji i smorządzie. Oby tylko nie roztaczał wizji szklanych domów i był lepszy od Sienkiewicza ( praprawnuczka oczywiście ).
zobacz wątek
