Odpowiadasz na:

Re: przedluzanie wlosow - gdzie? ile?

wiem, zę wszytko trzeba doświadczyć najpierw na sobie, bo wychodzimy z założenia, że każdy jest inny i może ze mną będzie inaczej, ale... ja również mam dosyć cienkie włosy, takie naprawdę... rozwiń

wiem, zę wszytko trzeba doświadczyć najpierw na sobie, bo wychodzimy z założenia, że każdy jest inny i może ze mną będzie inaczej, ale... ja również mam dosyć cienkie włosy, takie naprawdę nieszczególne i zdecydowałam się na przedłużanie we Wrzeszczu u P. Świniarskiego... pomijając koszt, który był olbrzymi, to włosy, które były zrobione najlepszą techniką, naturalne, perfekcyjne, przyprawiały mnie o szał... wyczesywały się, szybko wyglądały nieestetycznie, widać było różnicę między moimi a doczepianymi, długo by opowiadać... po roku zdecydowałam się zdjąć i szok! miałam wrażenie, że jestem łysa... moje włosy zostały mocno zniszczone poprzez doczepianie tamtych... więc postanowiłam już nie przedłużać, ale po prostu zagęścić moje włosy niewielką ilością pasemek dodatkowych... wytrzymałam z nimi jeszcze tydzień i kazałam mojemu facetowi zdjąć je w domu... nie polecam - ta operacja zniszczy mocno Twoje włosy (jak akryl paznokcie - choć sama oczywiście posiadam od wielu lat...)... ale jak wspomniałam, lubimy doświadczać wszystkiego na sobie, żyjemy przez poznawanie...

zobacz wątek
18 lat temu
marzmika

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry