przedszkole lesny domek nr 12

co chcesz wiedziec?

ja slyszalam same dobre opinie ;) W marcu zapisuje dam coreczke :)

Może ktoś coś doda?

Doświadczona kadra, pyszne jedzonko, miła atmosfera i zdrowe podejście do wychowywania dziecka. Ogromne postępy w samodzielności po pierwszym miesiącu chodzenia. Tylko 2 tygodnie płaczu tylko przy mamie później już ok.

dziękuję za opinie :) my sie tam dostalismy. Nie było to przedszkole pierwszego wyboru , ale mam nadzieje , ze bedzie dobrze

Marta
Nie będziesz żałowała .

Tana a dlaczego ma nie żałować?

Czy jest tu jakaś mama , której dziecko od września zacznie chodzić do tego przedszkola?

podbijam?

fajne przedszkole, dobrze usytuowane, dzieci lubią tam chodzić. Na szczególną uwagę zasługują; Pani Iza, Pani Monika, Pani Asia i Pani Justyna - cudowne Panie!

może teraz znajdzie się mama , której dziecko od września zacznie swoją przygodę z przedszkolem?
Czy wyprawka dla malucha to kwestia indywidualna , czy jest jakaś lista ,co trzeba mieć?
Muszę chyba tam zadzwonić , ale może ktoś coś wie

Przygoda z przedszkolem?
My matki wolimy to tak nazywac ;-(((

Marta po rozpoczęciu roku będzie spotkanie organizacyjne i tam wszystko zostanie wyjaśnione co i jak :)

do ja - nie bardzo rozumiem o co chodzi :)

Mama dziekuję

Witam serdecznie moja córcia również idzie we wrześniu do tego przedszkola strasznie jest ze mną związana więc mam ogromne obawy, choć słyszałam że przedszkole jest super.

Aneta wreszcie się ktoś znalazł :)
może na email się skontaktujemy i?

moja zocha jutro tam idzie:) co do rzeczy to na poczatek prosili by wziac cos na przebranie pizamke i posciel do spania

I jak drogie mamy? Mąż pojechał synka zawieźć i było dobrze :) ale to pierwszy dzień więc fascynacja nowością
Odbieram małego po obiadku , ale panie zachęcały żeby zostawić już jutro przynajmniej na spanie też

u nas bez wiekszych problemow moze dlatedo ze mala chodzila rok wczesniej na kilka godzin do naszego przedszkola na karpackiej:) w kazdym badz razie u nas byl usmiech, a mala zostaje dzisiaj do 17:) pozdrawiam przedszkolne mamy:)

Moja Julka chodzi do tego przedszkola drugi rok. Jest to naprawde kapitalne miejsce. Córka stała się bardzo samodzielna juz po kilku tygodniach w przedszkolu. Panie przesympatyczne i oddane dzieciakom. W tym miejscu dziękuję Pani Wioletce, Pani Monice oraz Pani Asi. Kadra naprawde z najwyższej półki. Pani Dyrektor również z powołania, nie tylko z urzędu :) Dużo zajęć rozwijających umysł i ciało, codziennie maluchy są na świerzym powietrzu. Mogłabym jeszcze bardzo dużo pozytywów wymienić. Poprostu cudowne miejsce.
Starszy Syn chodził do przedszkola na ul. Gospody i tam jest totalny dramat. Nie dostał się do Leśnego Domku i tam zostaliśmy skierowani. Na wejściu smród stęchlizny, Panie owszem, sympatyczne ale odnosiłam wrażenie że przychodzą "odpękać" swoje godziny. Nic od siebie dla maluchów. Zawsze kiedy przychodziłam po syna (o różnych godzinach) Pani siedziała przy swoim stoliku, nigdy przy dzieciach. Porcje obiadowe jak dla ptaszka. Czas i pieniądze stracone.

Jakie to zajęcia rozwijające ciało i umysł?
Można poprosić o jakiś przykład, że Pani dyrektor jest z powołania, a nie z urzędu? Skąd taki wniosek?
Furtka ciągle otwarta przewiązana szmatą jakąś. Każdy może wejść - do przedszkola też.
W każdym przedszkolu dzieciaki są na świeżym powietrzu codziennie - bo muszą (chyba że mróz).
Co to znaczy że Panie oddane dzieciakom? Bo ja zauważyłam że jak przychodzę po dziecko to zawsze ale to zawsze siedzą przy swoim stoliku, a na pytanie jak dziecko - zawsze ale to zawsze (choćby gile do pasa) - odpowiadają W PORZĄDKU lub DOBRZE.
Jedzenie podobno dobre - dzieciak nie narzeka.
Radze wszystkim się mocno zastanowić

Myśle ,że do każdego punktu przedszkolenego czy to państwowego czy prywatnego można się do czegoś przyczepić. Fakt, otwarta furtka jest często , to zdecydowanie należałoby zmienić ale nie wierze w to żeby każdy mógł sobie wziąść malucha za ręke i wyjść. Poza tym, prosze zwrócić uwage ,że sami rodzice tą furtke często zostawiają otwartą. Opieka jest naprawde świetna. Jeden z wielu przykładów? Kiedy córka płakała przez pierwsze dni rano, Pani Monika przytulała małą i dzwoniła do Nas po kilkunastu minutach powiedzieć żebyśmy się nie martwili, że wszystko jest już dobrze. Nie musiała tego robić, a jednak robiła by rodzic się nie zamartwiał przez cały dzień. Co do Pani dyrektor. Bardzo często spędza czas z dziećmi, nie siedzi jedynie w swoim gabinecie. Przyprowadza do przedszkola swojego psa - Labradola. Jak wiadomo nie ma łagodniejszej rasy dla dzieci niż Labrador. Wykorzystywane są one również dogoterapii. Maluchy mogą psiaka przytulić, pogłaskać a przy okazji Panie uczą jak zachować się w sytuacji niebezpiecznej z groźnym lub poprostu obcym psem. Przykładów można by mnożyć.
Co do gili do pasa, Pani wybaczy ale dziecko z infekcją powinno mieć zapewnioną opieke w domu a nie pchać do przedszkola by zarażało inne dzieci.
To chyba Pani powinno się poradzić aby mocno się Pani zastanowiła czy jakiekolwiek przedszkole spełni Pani oczekiwania. Skoro jest tak źle, to dlaczego zaprowadza Pani tam dziecko?

Witam moja córeczka chodzi do przedszkola do grupy żabek i niestety od tego roku niechętnie wspomina że pani krzyczy daje kary nawet całodzienne,straszy monitoringiem i policją że jak coś przeskrobią to ich policjant zabierze,proszę o odpowiedź czy słyszeli Państwo jakieś niepokojace sygnały proszę o informację na tym forum pozdrawiam

proszę się nie niepokoić tylko pójść porozmawiać, zamiast zadawać pytania na forum, ewentualnie podpisać się, anonimowo..., najłatwiej

Pani też się nie podpisała i nie ma pani prawa mnie pouczać i krytykować ,
zadałam to pytanie tu żeby skontaktować się z rodzicami , których też coś niepokoi i nie wiedzą co z tym zrobić niestety dziś już wiem że ja i moje dziecko nie jesteśmy w tej sprawie odosobnione i nie zamierzamy tego tak zostawić i chciałabym również zachęcić rodziców którzy zauważyli coś niepokojącego nie bagatelizowali tej sprawy bo chodzi o dobro dzieci które są bezbronne i same sobie nie poradzą a takie sytuacje mogą zostawić trwały ślad w ich psychice. dotarłam do kilku rodziców którzy zabrali dzieci do innych przedszkoli albo zamierzają to zrobić, albo już za chwilę kończą i idą do szkoły,lub co gorsze nie reagują bo mają młodsze dzieci i nie chcą się narażać.Drodzy rodzice jak się nie zauważ problemu to nie znaczy że go nie ma, miejcie na uwadze przede wszystkim dobro waszych dzieci.

Jeśli mam jakieś uwagi do pracy pań przedszkolanek to sprawę załatwiam od razu , na miejscu. Myślę , ze warto porozmawiać o swoich obawach z nauczycielem.
Mój syn jest w"Biedronkach" i jak na razie pięknie się rozwija , chętnie chodzi i lubi swoje Panie

Ludzie. Jest to zwykła przechowalnia i tyle w temacie. Wasze dzieci nauczyły by się i rozwinęły tak samo jak nie bardziej, siedząc z wami w domu lub oglądając mini mini. Widzę to po moim synu. Panie niestety wypalone zawodowo i znudzone. Jedyne co dobre to posiłki robione na miejscu, a nie catering. Argument wyżej że Pani Dyrektor przyprowadza swojego labradora mówi sam za siebie - folwark i brak wyobraźni.

Powinniśmy coś z tym zrobić czy może rodzice z trójek klasowych mają wpływ na to co dzieci będą robiły przez cały rok-chodzi mi plan o wyjść których w naszym przedszkolu jak na lekarstwo ,ja rozumiem że jest kryzys i wszędzie jest problem z kasą ale przedszkole jest tak usytuowane że jest dużo możliwości,nasze dzieci jeszcze w tym roku nie były nawet w parku niedaleko jest Katedra Oliwska , biblioteka miejska las,Sopot niedaleko o zoo już nie wspomnę, na pewno znaleźliby się rodzice chętni towarzyszyć w takich wycieczkach do pomocy w opiece,mam porównanie córeczka mojej przyjaciółki chodzi do przedszkola nr34 na Jagiellońskiej też państwowe i tam nie ma tygodnia żeby dzieci wychodziły po za teren przedszkola na rozmaite wycieczki nie ma miesiąca zeby nie były na autokarowej wycieczce w okolicach trójmiasta,przygotowują przedstawienia, teatrzyki itp. mogłabym wymieniać u nas w tym roku nawet nie chciało się przygotować jasełek jednego z niewielu w roku przedstawień. Ostatnio dziecko powiedziało mi że nie ma kleju i kredek to jest przesada .Wybieram się na rozmowę z P. Dyrektor bo dzieje się źle szkoda tylko że nie ma chętnych rodziców żeby zrobić coś z tą sytuacją i mam wrażenie że Panie które pomagają dzieciom Pani Asia ,Justyna są milsze dzieciom niż panie opiekunki -Przykre

Szkoda że tak mało osób odwiedza to forum na pewno znalazłyby się osoby chętne zrobić coś z tą sytuacją

Może nie mam porównania do innych przedszkoli , ale jak na razie jesteśmy zadowoleni. Jest parę rzeczy , do których mam zastrzeżenia , ale w zasadzie dopóki syn jest zadowolony , lubi swoje panie i( choćby po pracach plastycznych widzę jak się rozwija ) to ja też będę zadowolona. Myślę , że Warto porozmawiać z opiekunkami ,Panią dyrektorką o swoich "obawach".
Faktem jest , że Pani Justyna jest wyjątkowa. Zawsze serdeczna , uśmiechnięta i pomocna.

polecam poczytać o zaletach dogoterapii na rozwój dzieci, a labrador pani dyrektor jest przeszkolony, zdrowy, zaszczepiony i wykapany przed wizytą u dzieci

wiem,że abonament TV jest tańszy niż miesięczna opłata za przedszkole, więc czy warto korzystać z usług przedszkolnych, a szczególnie ze złego przedszkola, gdzie i nauczycielki i dyrektor całkiem złe

kleju i kredek dzieciom nie brakuje, natomiast nie będziemy pisać co opowiadają dzieci o wydarzeniach domowych, bo w wielu przypadkach należałoby zakładać niebieskie karty, ponadto przedszkole nie jest obowiązkowe, rodzice wybierają czy chcą korzystać , czy wolą w innej formie zapewnić rozwój swojemu dziecku, nikt nie jest zmuszany do zapisywania i opłacania pobytu dziecka w naszym przedszkolu, współpraca z rodzicami jest bardzo dobra, rodzice bardzo wspierają działalność placówki, dokonują wielu napraw, udoskonaleń, wykazują zainteresowanie działalnością, są rodzice, którzy nas wspierają w działaniu mimo, że ich dzieci już od kilku lat chodzą do szkoły, z inicjatywy rodziców dzieci korzystają z nauki pływania, zajęć sportowych na obiektach AWFiS (korty tenisowe, hala, sala gimnastyczna),

Jeśli chodzi o wybór przedszkola to niestety wszyscy wiedzą że nie jest to takie proste ,że przedszkoli państwowych jest mało, a prywatne są bardzo drogie i nie każdy ma wybór i wsparcie bliskich w pomocy przy opiece nad dziećmi

To źle ,że nie ma reakcji ze strony przedszkola na to co się dzieje w domu, bo czasem jest to fantazja dziecka a czasem wołanie o pomoc :(

Zarzut dot. braku kleju czy kredki jest delikatnie mówiąc kuriozalny. Aż nie chce się tego komentować. Podtrzymuje swoje wcześniejsze zdanie ,że nikt nikogo nie zmusza do oddawania pod opiekę swojego dziecka do danej placówki przedszkolnej. Polecam wszystkim Paniom narzekającym zatrudnić opiekunkę, która będzie z dzieckiem w ciągu dnia tyle godzin ile spędza w przedszkolu, 5 dni w tygodniu, nakarmi je zgodnie z zasadami zdrowego odżywiania tj, zapewni urozmaiconą dietę którą dzieci mają w przedszkolu nr 12, co najmniej raz w tygodniu zabierze na wycieczkę, codziennie wyjdzie na plac zabaw, kupi z własnych pieniędzy ten nieszczęsny klej i kredki, przygotuje kilka razy w roku przedstawienie, teatrzyk, poprowadzi zajęcia taneczne, rytmiki, j.angielskiej czy gimnastyki korekcyjnej i inne fantazje które przyjdą Paniom do głowy. I to wszystko za 200zł-400zł m-cznie ( w zależności od ilości godzin które dziecko spędza w przedszkolu), które przeznaczały Panie do tej pory na opłatę przedszkolną. Wypisywanie anonimowo na forum swoich żali jest po prostu żałosne.

Ktoś robi tej placówce "pod górkę" . Pytanie - dlaczego?Myślę, ze większość zarzutów jest bezpodstawnych. A zrobić coś z tą sytuacja można nie na forum tylko w działaniu- jawnym , bo na forum to każda "zaniepokojono- zawiedziona "może tylko rzucać kolumnie!!! Na gest życzliwości bowiem trudniej sie zdobyć!!!!!

:)

JA JESTEM ZADOWOLONA CHODZIAŁA MOJA STARSZA CÓRKA :) TERAZ CHODZI MLODSZ I JEST ZADOWOLONA LUBI SWOJE PANIE :) i panie do opieki tez są ok. POLECAM :)

szanowna (występująca pod czterema postaciami) mamo, zaniepokojona mamo, ja, karolino, : ja także mam dziecko w grupie Żabek i nigdy nie zgłaszało, że panie krzyczą, karają lub straszą Policją, natomiast często opowiada o tym gdzie idzie z grupą, co tam robiło, poznało jakie zadania spełnia policja, potrafi zwrócić się do policjanta o pomoc, zna nr kontaktowy, jeśli chodzi o wyjścia to jest ich wystarczająco dużo (AWFiS, basen, muzeum etnograficzne, park, Empik, kino), gdyby dzieci wychodziły częściej, to ja nie miałabym gdzie z dzieckiem chodzić w soboty i niedziele. Myślę, że Pani problem tkwi w innym miejscu, to nie przedszkole, pani dyrektor ani nauczycielki (wypalone), korzenie niepokoju są w innym miejscu, proszę się nad tym zastanowić i nie oczerniać dobrze działającego przedszkola, przyjaznego dzieciom i wspierającego ich rozwój.
p.s. także mam przyjaciółkę, której dziecko chodzi do przedszkola 34 i nie potwierdza tych sensacji dotyczących co tygodniowych i co miesięcznych wycieczek

To nie ma pani wystarczających wiadomości bo dzieci z jagiellońskiej z grupy p. Irenki wychodzą i to bardzo często i jest to zależne tylko i wyłącznie od pań,które dostaja określony budzet przeznaczony na wyjscia i robia roczny plan wyjść a dyrektor go zatwierdza. A że panie wypalone to opinia nie moja tylko kogoś innego więc proszę czytać ze zrozumieniem,niestety zwolenników jest tylu ilu przeciwników tylko ci drudzy niestety nie chcą tej sprawy ruszać bo za miesiąc ich dzieci tam nie będzie :(

W takim razie niech te osoby zamilkną i nie robią przykrości paniom , dzieciom i zadowolonym rodzicom.
Cytuje pani opinie kogoś innego. Niech ten ktoś ma odwagę stanąć z wypaloną kadrą i powiedzieć to prosto w oczy.

wITAM, wiecie może dokladnie jaka wyprawka powinna być do tego przedszkola?
Byłam pare razy z dzieckiem aby sie oswoiło z przedszkolem i moim zdaniem panie są spoko:)
Pozdrawiam

2.09 podobno maja rozdawac liste potrzebnych rzeczy dla maluszkow

aha bo myślałam, że np pościel jeśli trzeba mieć to szybciej bym wolała wiedzieć :)

a wiadomo w ogóle na którą jest rozpoczęcie?
bo mąż był i jak zawsze nic nie wiem...
proszę o odpowiedź, moze wiadomo już coś więcej
pozdrawiam

prawdopodobnie na 8.00

drodzy Rodzice Przedszkole Nr 12 "leśny domek" rozpoczyna nowy rok szkolny 2 września od g. 6.30, dzieci są przyprowadzane zgodnie z wcześniejszą informacją zawartą w podpisanej przez Was umowie, dziecko przyprowadzane jest z obuwiem na zmianę (kapcie), w szatni pozostawiamy bieliznę w razie zdarzenia, pościel podpisaną i zapakowaną w worek wraz i piżamką, może być ulubiona zabawka dziecka, która poprawi mu nastrój i wzmocni poczucie bezpieczeństwa (namiastka domu), wskazany dobry humor, panie i zabawki w czyściutkich pomieszczeniach czekają na swoich nowych podopiecznych.

Jeśli dziecko będzie w grupie maluszków to leżakuje i pościel jest nieodzowna.

potrzebuje znac imiona i nazwiska wszystkich opiekunow z tego przedszkola albo chociaz opiekunki z grupy bidronek z gory dziekuje

w grupie biedronek jest pani Asia i Pani Karolina, ale nazwisk niestety nie znam...na stronie przedszkola niestety nie ma nazwisk:/

Na stronie przedszkole sa nazwiska nauczycielek i pozostałego personelu.

Podbijam temat - jak w Leśnym Domku jest obecnie? Coś fajnego, coś do poprawy ?

Czy mógłby sie ktoś wypowiedzieć jak obecnie wygląda w "Leśnym Domku", bo pewnie przez te kilka lat to mogło sie pozmieniać, tylko pytanie czy na + czy -?

Dziewczyny, polecam zapoznać się z tym blogiem Wola Mamy , wiele tematów na temat przedszkoli i żłobków może się przydać