Odpowiadasz na:

Re: przedszkole lesny domek nr 12

Myśle ,że do każdego punktu przedszkolenego czy to państwowego czy prywatnego można się do czegoś przyczepić. Fakt, otwarta furtka jest często , to zdecydowanie należałoby zmienić ale nie wierze w... rozwiń

Myśle ,że do każdego punktu przedszkolenego czy to państwowego czy prywatnego można się do czegoś przyczepić. Fakt, otwarta furtka jest często , to zdecydowanie należałoby zmienić ale nie wierze w to żeby każdy mógł sobie wziąść malucha za ręke i wyjść. Poza tym, prosze zwrócić uwage ,że sami rodzice tą furtke często zostawiają otwartą. Opieka jest naprawde świetna. Jeden z wielu przykładów? Kiedy córka płakała przez pierwsze dni rano, Pani Monika przytulała małą i dzwoniła do Nas po kilkunastu minutach powiedzieć żebyśmy się nie martwili, że wszystko jest już dobrze. Nie musiała tego robić, a jednak robiła by rodzic się nie zamartwiał przez cały dzień. Co do Pani dyrektor. Bardzo często spędza czas z dziećmi, nie siedzi jedynie w swoim gabinecie. Przyprowadza do przedszkola swojego psa - Labradola. Jak wiadomo nie ma łagodniejszej rasy dla dzieci niż Labrador. Wykorzystywane są one również dogoterapii. Maluchy mogą psiaka przytulić, pogłaskać a przy okazji Panie uczą jak zachować się w sytuacji niebezpiecznej z groźnym lub poprostu obcym psem. Przykładów można by mnożyć.
Co do gili do pasa, Pani wybaczy ale dziecko z infekcją powinno mieć zapewnioną opieke w domu a nie pchać do przedszkola by zarażało inne dzieci.
To chyba Pani powinno się poradzić aby mocno się Pani zastanowiła czy jakiekolwiek przedszkole spełni Pani oczekiwania. Skoro jest tak źle, to dlaczego zaprowadza Pani tam dziecko?

zobacz wątek
11 lat temu
~Anna

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry