Widok
przedszkole13 dla upewnienia
Byłam dzis podpisać umowę. Mój W będzie szedł do 4latków. Wcześniej nie załapaliśmy się. Powiedzicie mi jak tam jest. Przedszkola prywatne mnie straszą bo nie ma tam (dla mnie) organizacji. A państwowe są niewiele tańsze od 13. W sumie w środku widać,że jest to wszystko małym kosztem, i grupy duże bo 28 dzieciaków. Sama nie wiem czy dobrze robie tam młodego posyłając,ale mamy blisko i chcę wrócić do pracy!
mój synek tam chodził, teraz z perspektywy powiem ci , że jak na niepubliczne przedszkole z opłatą 650 zł, powinni bardziej się starać, uważam , że po dziecku widać najlepiej, synek chodził nie chętnie miał skończone 3 lata, w wrzęśniu i początek ok, potem miałam wrażenie że jest coraz gorzej, córka teraz chodzi do prywatnego miała 2 i pół roku, wbiega do sali, oczywiście nie jest wyznacznikiem , to że prywatne jest lepsze ale 13 jest dla mnie przereklamowane, jak masz wybór to się zastanów, ja nie polecam , chociaż jakiś czas temu byłam zafacynowana i cała noc stała w kolejce by syn mógł tam chodzić, pozdrawiam
Mój synek chodzi teraz do najmłodszej grupy.
Jest OK - dużo różnych rzeczy im organizują. Część mojego bąka nie "rusza" bo przebieranie się w eleganckie ciuszki przed róznymi teatrzykami czy niby koncertami po prostu go wkurza. Woli zwykłe dni :) Pewnie takie rozrywki o wiele częstsze w 13 niż w publicznym są super bardziej dla dziewczynek.. Angielski mu się podoba :) I widzę ,ze różne piosenki chodzą bo sobie podśpiewuje i różne "dzieła sztuki" robią - można obejrzeć potem i porównać swojego to tych innych.. To ciekawe. Sporo różnych różności juz było - fajne dla ciekawskich bąków..
Na początku chodził niechętnie ale od czasu jak sobie znalazł kolegę od serca to leci bardzo chętnie.. Jedzenie mi się wydaje całkiem OK i jest raczej robione na miejscu - to wielki plus w wielu przedszkolach jest catering i dostaja zimne, mało zróżnicowane i jeszcze dużo płacisz :) Po posiłkach myją zęby i jest tylko woda do picia - dobrze dla ząbków. JAk mogą wychodzą na dwór i malce szaleją. Rozsądnie dobierają dni kiedy nie wychodzą..
Na pewno porządnie przypilnowane i ten korytarz z kuleczkami jak z galerii handlowej to dodatkowa rozrywka :) Dalej go lubi. Rozważnie dawkują by się dzieciakom nie znudziło :)) Reszta zabawek na znośnym poziomie ale bez szału.
Można dopytać sie w wiekszość dni czy spał/ładnie jadł i.t.p. bo sobie robią notatki. Jak odbierasz do 16 - potem jest opieka różnych pań z różnych grup. Czasami nie wiedzą za dużo..
Więc jest w sumie całkiem OK choć peanów bym nie piała - ale cena jest też w miarę sensowna.. Porównując konkurencję w okolicy w zeszłym roku całkiem nieźle wyglądali ze swoją ofertą. Ogólnie polecam.
Jest OK - dużo różnych rzeczy im organizują. Część mojego bąka nie "rusza" bo przebieranie się w eleganckie ciuszki przed róznymi teatrzykami czy niby koncertami po prostu go wkurza. Woli zwykłe dni :) Pewnie takie rozrywki o wiele częstsze w 13 niż w publicznym są super bardziej dla dziewczynek.. Angielski mu się podoba :) I widzę ,ze różne piosenki chodzą bo sobie podśpiewuje i różne "dzieła sztuki" robią - można obejrzeć potem i porównać swojego to tych innych.. To ciekawe. Sporo różnych różności juz było - fajne dla ciekawskich bąków..
Na początku chodził niechętnie ale od czasu jak sobie znalazł kolegę od serca to leci bardzo chętnie.. Jedzenie mi się wydaje całkiem OK i jest raczej robione na miejscu - to wielki plus w wielu przedszkolach jest catering i dostaja zimne, mało zróżnicowane i jeszcze dużo płacisz :) Po posiłkach myją zęby i jest tylko woda do picia - dobrze dla ząbków. JAk mogą wychodzą na dwór i malce szaleją. Rozsądnie dobierają dni kiedy nie wychodzą..
Na pewno porządnie przypilnowane i ten korytarz z kuleczkami jak z galerii handlowej to dodatkowa rozrywka :) Dalej go lubi. Rozważnie dawkują by się dzieciakom nie znudziło :)) Reszta zabawek na znośnym poziomie ale bez szału.
Można dopytać sie w wiekszość dni czy spał/ładnie jadł i.t.p. bo sobie robią notatki. Jak odbierasz do 16 - potem jest opieka różnych pań z różnych grup. Czasami nie wiedzą za dużo..
Więc jest w sumie całkiem OK choć peanów bym nie piała - ale cena jest też w miarę sensowna.. Porównując konkurencję w okolicy w zeszłym roku całkiem nieźle wyglądali ze swoją ofertą. Ogólnie polecam.
Jak byłam tam wczoraj, wchdząc po schodach do P. Dyrektor. To słyszałam wychowawczynie jak zwracała sie do dzieci:" Co Ty robisz w domu cie tego nauczyli?" Ton był podniesiony ale raczej nie krzyk. Dzieci miały chyba zajęcia gimnatyczne. I to mnie trochę zastanowiło. Mój Wiktoś chodzi do półprzedszkola nie jest za chuchanym dzieckiem ale nie chciałabym, żeby obce osoby (nawet Paniw przedszkolu) tak się do Niego zwracały. Ale to chyba tylko pragnienia zatroskanej mamy a pępowinę trzeba powoli odcinać...
Czasami nawet się powie coś czego się nie powinno powiedziec ;)
Ja na Zaspie sobie chwalę 5, dla mnie rewelacja, nigdy do niczego nie mogłam się przyczepić, ale wiadomo, bywam tam codziennie kilka minut, a dziecko przebywa w nim 8h i nie wiem jak Panie komentują rózne zachowania dzieci. Moja córka je lubi, a to dla mnie najwazniejsze.
Ja na Zaspie sobie chwalę 5, dla mnie rewelacja, nigdy do niczego nie mogłam się przyczepić, ale wiadomo, bywam tam codziennie kilka minut, a dziecko przebywa w nim 8h i nie wiem jak Panie komentują rózne zachowania dzieci. Moja córka je lubi, a to dla mnie najwazniejsze.
Jak na "przereklamowane " przedszkole,to kilka wyjść w teren ,kilka
zrobionych przedstawień od września to bardzo dużo.Mam porównanie
z przedszkolem na Przymorzu (też w rankingach dobrym)
Mi tylko szczęka opadła jak zobaczyłam kwotę za czesne.
Co do personelu ,zawsze ktoś ma dobry ,albo zły dzień.
I nie koniecznie musi to być nauczycielka :)
zrobionych przedstawień od września to bardzo dużo.Mam porównanie
z przedszkolem na Przymorzu (też w rankingach dobrym)
Mi tylko szczęka opadła jak zobaczyłam kwotę za czesne.
Co do personelu ,zawsze ktoś ma dobry ,albo zły dzień.
I nie koniecznie musi to być nauczycielka :)