Odpowiadasz na:

Re: przepis na nalewkę

Mój s.p. tata robił tzw. porterówkę. Jest pyszna i dość mocna (aczkolwiek wszystko zależy od ilości spirytusu).

- 0.5 szklanki cukru
- 0.5 litra spirytusu
- 0.5litra... rozwiń

Mój s.p. tata robił tzw. porterówkę. Jest pyszna i dość mocna (aczkolwiek wszystko zależy od ilości spirytusu).

- 0.5 szklanki cukru
- 0.5 litra spirytusu
- 0.5litra wody
- 0.5 litra piwa Porter najlepiej Żywiec
- 1 cukier waniliowy

Cukier z piwem i cukrem waniliowym podgrzać ale nie gotować,odstawić do ostygnięcia,dodać spirytus i wstawić do lodówki na 1 dobę. Taki przepis znalazłam w internecie. Niestety nie zapisałam nigdzie przepisu taty. Pamiętam, że tata nie dawał w ogóle wody, za to dawał 2 piwa Porter i 2 cukry waniliowe. Ilości spirytusu nie pamiętam, ale jak już pisałam - jak chce się mocniejszą nalewkę daje się więcej spirytusu.

Moja teściowa robi nalewkę z aronii i liści malin lub wiśni. Z malin jest zdecydowanie lepsza (ale to moje zdanie).

- 0,5l spirytusu
- 1 kg aronii
- 200 lisci malin lub wiśni
- 0,5 kg cukru
- 2 l wody
- 2 łyżeczki kwasku cytrynowego

Aronię, liscie i wodę gotowac przez pół godziny. Odstawic na noc. Odcedzic, dodac kwasku, cukru i zagotowac. Po wystygnięciu dodac spirytusu.

Obie nalewki nie muszą "leżakować", są dobre już na drugi dzień. Wiadomo jednak, że im starsze tym lepsze :)

zobacz wątek
12 lat temu
.Nola.

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry