Re: przychodnia Nova o poranku
To nie jest prywatna klinika. Oczywiście, ze mogłoby byc lepiej, ale gorzej też. Co do przychodni, to przerabiałam chyba ze 4 i zazwyczaj ciężko bylo się dodzwonić. Nie zdążyło mi się żebym...
rozwiń
To nie jest prywatna klinika. Oczywiście, ze mogłoby byc lepiej, ale gorzej też. Co do przychodni, to przerabiałam chyba ze 4 i zazwyczaj ciężko bylo się dodzwonić. Nie zdążyło mi się żebym kiedykolwiek nie została przyjęta. Zdarzało się natomiast, ze u lekarza konkretnego nie bylo miejsca, wiec ok, zapisywałam się do innego. Nawet ostatnio potrzebowałam pilnie konsultacji do pediatry a przyjął mnie lekarz rodzinny. Nie wiem jak jest ze szczepieniami. Dla mnie osobiście żadna z pań nigdy nie była niemiła. Uśmiechnę się, zagadam o 'pogodzie'. Żaden problem samemu byc miłym. Bałaganu w dokumentacji również nie doświadczyłam. Także z mojego punktu widzenia jest naprawde ok. No chyba, ze wstałabym lewa noga i wściekłabym się, ze poodklejały się wszystkie wieszaczki... :)
zobacz wątek