Re: psie kupy
Widzę po poprzednich wpisach, że ta Storczykowa to już chyba tak ma...
Do mnie pod okna prawie dzień w dzień przychodzi pewna babka, ma dwa psy... pieski może i fajne... nie mam nic...
rozwiń
Widzę po poprzednich wpisach, że ta Storczykowa to już chyba tak ma...
Do mnie pod okna prawie dzień w dzień przychodzi pewna babka, ma dwa psy... pieski może i fajne... nie mam nic przeciwko zwierzętom, ale czemu te babsko złazi ciągle pod mój balkon i urządza sobie z trawnika pod moimi oknami psią toaletę?? (nie muszę chyba wspominać, że nie sprząta po nich). Dlaczego te psy nie s****. pod jej oknami?? Tutaj nawet nie chodzi o to, że jest z nimi na spacerze i że akurat tak się trafia, że tu pieski załatwiają swoje potrzeby. Ona wychodzi z klatki... biegnie z nimi tutaj pod moje okna i wraca do siebie do domu!
Brak słów...
zobacz wątek