Re: psy kontra bikerzy
Kilka sposobów na pieska:
-pozwól sie pieskow gonic ale napierd.... mocno w pedały tak szybko żeby cie nie ścignął, a jak juz piesek zostaje z tyłu to tez sie zatrzymaj i zachęc pieska do...
rozwiń
Kilka sposobów na pieska:
-pozwól sie pieskow gonic ale napierd.... mocno w pedały tak szybko żeby cie nie ścignął, a jak juz piesek zostaje z tyłu to tez sie zatrzymaj i zachęc pieska do dalszej pogoni. i tak pieska wyprowadz z 5-10km od własciciela. Kilku godzinne poszukiwania pieska napewno zachęca do uzywania smyczy.
-raz jak piesek rzucił sie na mnie przy mojej małej prędkosci to krzyknołem do własciciela żeby trzymał pieska bo wyciągam pistolet gazowy (chociaz go nie miałem) piesek natychmiast był przy włascicielu.
- raz piesek gonił mie na krętej drodze z górki. Prędkosci 40km/h i zakrętów nie wytrzymał i wypadł z trasy lądując w krzakach
To są sytuacje krytyczne które zdażająsie mi ze 3 razy do roku prz 3000km rocznie po TPK, a tak to stram sie nie prowokowac piesków. omijam je jak tylko widze.
zobacz wątek