Re: psy kontra bikerzy
Rysiek odgrzebałeś temat z 2009 r żeby się pogrążyć ?
" jeździłem na rowerze z nim po TPK pies poza jednym incydentem pogonienia sarny "
1. Jazda na rowerze z psem na smyczy lub bez to...
rozwiń
Rysiek odgrzebałeś temat z 2009 r żeby się pogrążyć ?
" jeździłem na rowerze z nim po TPK pies poza jednym incydentem pogonienia sarny "
1. Jazda na rowerze z psem na smyczy lub bez to głupota.
W pierwszym przypadku przeszkadza się innym oraz zwiększa się ryzyko upadku w drugim nie ma się kontroli nad zwierzęciem a oprócz tego dla psa dystans i prędkość może być zbyt duża.
2. Słyszałeś o tym że psy zagryzają sarny ? Jeśli nie to odszukaj na trójmiasto artykuły i poczytaj, możesz też obejrzeć zdjęcia zagryzionej zwierzyny.
Jeśli widzimy nie sprzątniętą kupę to można powiedzieć że winny jest właściciel.
Jednak gdy zaatakuje nas pies winny jest tak samo właściciel jak i zwierzak. Gdy mu się "dostanie" w ten czy inny sposób następnym razem może tego nie zrobi.
" przepisy nakazują dręczyć zwierzę "
Dobre przepisy powinny zniechęcać do posiadania psa w mieście. Ilość psów w blokowiskach jest zbyt duża.
Aktualnie psy "produkowane" są masowo dla kasy i z tego powodu mamy populację owczarków niemieckich z defektami DNA, są też inne patologie ale to temat na inne forum.
zobacz wątek