Odpowiadasz na:

Re: psy kontra bikerzy

1. Pies biegał zawsze luzem, przy rowerze ja ulicą, pies obok po chodniku. Wyjątkiem było, gdy ja jechałem po ulicy, pies po chodniku, a przy krawężniku parkowały samochody. Wtedy biegł za... rozwiń

1. Pies biegał zawsze luzem, przy rowerze ja ulicą, pies obok po chodniku. Wyjątkiem było, gdy ja jechałem po ulicy, pies po chodniku, a przy krawężniku parkowały samochody. Wtedy biegł za samochodami, po chodniku i widzieliśmy się tylko między autami.
Jeśli chodzi o prędkość, dystans i podłoże:
Mieszkałem wtedy blisko zajezdni i po chodniku tylko do lasu, ew na łąki przy Abrahama. Prędkość roweru taka, żeby pies nigdy nie przechodził w galop, wyłącznie kłus. Takim krokiem pies może pokonywać duże dystanse (10km), szczególnie wytrenowany. Oczywiście pod górki, takie ostre, leśne, to ja się męczyłem bardziej. Rower wziął się stąd, że swoim biegiem nie byłem w stanie wybiegać młodego psa.
W czasie upałów tylko o świcie i zmierzchu. Poza tym wyjścia na 5 minut.

2. tak, wiem o tym i nie miałbym nic do gadania, gdyby mój pies wtedy był zastrzelony. Miałem pod opieką drugiego psa i oba się nakręciły (2 to już sfora, nie wiedziałem o tym), była ucieczka i skruszony powrót. No, moja wina, ale trudno wytresować nie mając sarny do dyspozycji (joke). Więcej się nie powtórzyło, absolutnie było niewłaściwie, źle i wszystko możesz na mnie nagadać.

"Dobre przepisy powinny zniechęcać..."
No i dobre przepisy mnie zniechęciły. Jako odpowiedzialny właściciel nie mogę jednocześnie przestrzegać przepisów i zapewnić psu komfort życia (pies nie czyta książek, nie snuje się po forum internetowym, nie jeździ na rowerze). Pies musi mieć michę, wybiegać swoje i poleżeć obok właściciela. Drugi punkt jest niemożliwy bez konfliktu z prawem. Od wielu lat nie mam psa, bo pies to nie zabawka. Mimo, że mieszkam w Osowej. Kiedy się sprowadzałem, na pole miałem 50 metrów, a pies już miał 4 lata. Kiedy jechałem ją uśpić, miała 12 i większość terenu była zabudowana, ale dało się pójść na spacer ze starym psem. Dziś wziąć młodego psiaka nie sposób, bo wszyscy maja pretensje, że pies biega. No nie umiem psa nauczyć czytać, choć dużo umiem nauczyć.

zobacz wątek
10 lat temu
~Rysiek 55+

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry