Widok
no właśnie mój may też miał włączony na 5 dni, po odstawieniu dostała takiego kaszlu że myslalam ze płuca wypluje, sama włączyłam mu go ponownie i od razu przeszło ide jutro do lekarza zeby zapytać czy mam go odstawic i co mam zrobić jak mały znowu zacznie sie dusic od kaszlu z mojego wywiadu przeprowadzonego wsród kolerzanek, które tez podawaly dzieciakom pulmicort, kuracja przewaznie trwala ok m-ca, a lek był odstawiany stopniowo, poprzez zmniejszanie dawki, a nie z dnia na dzień jak w naszym przypadku, mój mały mial niedawno zapalenie krtani, które nawróciło sie po tygodniu, byłam z nim juz u trzech lekarzy i kazdy mowi co innego, w rezultacie mały dostaje fure kropli i syropów.
flora
minimum 10 dni powinna trwac kuracja z pulmicortu moje dziecko od malego dostaje z przerwami oczywiscie - starszy od 2 lat tak samo -
tez balam sie podawac czesto bo to steryd ale lekarz mi wytlumaczyl ze on zatrzymuje sie w oskrzelach i w leku ym jest mala dawka sterdu a niektorze sa na tym leku cale zycie i nic im przez ten steryd nie jest - a dziecko meczy sie mniej niz przy ciaglym kaszlu
tez balam sie podawac czesto bo to steryd ale lekarz mi wytlumaczyl ze on zatrzymuje sie w oskrzelach i w leku ym jest mala dawka sterdu a niektorze sa na tym leku cale zycie i nic im przez ten steryd nie jest - a dziecko meczy sie mniej niz przy ciaglym kaszlu