Re: pytanie do mam mieszkających w Suchym Dworze
Jesli autorka rozwaza wies to jak najbrdziej. Ja mieszkalam tam z rodzicami podczas studiow i dojazdy wieczne z zegarkiem w reku pedem na autobus, zycie wedlug rozkladu jazdy (czy zdaze po...
rozwiń
Jesli autorka rozwaza wies to jak najbrdziej. Ja mieszkalam tam z rodzicami podczas studiow i dojazdy wieczne z zegarkiem w reku pedem na autobus, zycie wedlug rozkladu jazdy (czy zdaze po zajeciach podjechac na Swietojanska zeby zdazyc miedzy jednym a drugim autobusem) Klopoty z wieczornymi powrotami (ostatni autobus wtedy byl chyba o 20.44 :)) i takie swoiste uziemienie -wspominam zle. Letnie slonce, rewa jak najbardziej, ale niestety proza codziennego zycia byla tylko prozą zycia :)
zobacz wątek