Odpowiadasz na:

Jaki opis schorzenia? Widzę, że jest Pan totalnie oderwany od rzeczywistości. Opis schorzenia używany w medycynie to:
M51
Inne choroby krążka międzykręgowego,
M51.0
Choroby... rozwiń

Jaki opis schorzenia? Widzę, że jest Pan totalnie oderwany od rzeczywistości. Opis schorzenia używany w medycynie to:
M51
Inne choroby krążka międzykręgowego,
M51.0
Choroby krążków międzykręgowych lędźwiowych i innych z uszkodzeniem rdzenia kręgowego,
M51.1
Choroby krążków międzykręgowych lędźwiowych i innych z uszkodzeniem korzeni nerwów rdzeniowych,
M51.2
Inne określone przemieszczenia krążka międzykręgowego,
M51.3
Inne określone zwyrodnienia krążka międzykręgowego,
M51.4
Guzki Schmorla,
M51.8
Inne określone choroby krążka międzykręgowego,
M51.9
Choroby krążka międzykręgowego, nieokreślone.
nie ma jakiegoś specjalnego opisu, tylko mri może dać dokładny obraz obszaru. ponieważ do teraz nie było kompleksowej metody leczenia bólów kręgosłupa, a takie szczegółowe opisy są potrzebne tylko nam i do operacji dla neurohirurga . do teraz leczenie to niesterydowe leki przeciwzapalne, rehabilitacja lub operacja. Do pierwszych dwóch nie są potrzebne takie dokładne badania więc lekarze nie chcą ich wydawać, ponieważ na tym etapie w systemie NFZ nie są potrzebne. Za co wielu ma pretensje do lekarzy zupełnie niepotrzebnie, niezależnie od tego co będzie na tym opisie Pacjent dostanie NLPZ; system NFZ nie daje innej możliwości oraz skierowanie na rehabilitację, którą odbędzie najszybciej za kilka miesięcy. Moim zdaniem poważne urazy można wyleczyć tylko prywatnie i skutecznie w takiej placówce jak moja.
Schemat leczenia bólów kręgosłupa, który opracowałem jest fenomenem na skale światową ponieważ kompleksowo i wieloczynnikowo traktuje te schorzenie dając skuteczność 99,7% co jest niespotykane, co prawda na świecie są kliniki i specjaliści zajmujący sie bólem kręgosłupa (w większości operacyjnie) stosując unikatowe metody operacji, ale nie umniejszając nikogo nie widziałem takiej skuteczności, są też prywatni terapeuci, którzy osiągają dobre wyniki lecz tylko do pewnego poziomu zaawansowania urazu. Nasza skuteczność jest też wynikiem mnogości technik, które wykorzystujemy.
Panie Chajęcki skąd wiemy że nie leżał Pan po zabiegach (pana zachowanie w placówce nie mozna było nie zauważyć lub nie zapamiętać) :
1. Schemat jest przebadany na ponad 1000-u Pacjentach i w takim przypadku jak Pan wiem kiedy mogą się zwiększyć objawy w charakterystyczny narastający sposób. Tylko gdy Pacjent się nie stosuje do zaleceń, nie leżąc bezpośrednio po zabiegach podczas, gdy my stosujemy techniki i zabiegi plus leki mające rozluźnić dany obszar, a Pacjent go obciąża i doprowadza do większego ucisku. Leczę tego dużo więc wiem skąd biorą sie takie dolegliwości:)
2. W Gdyni we wtorek jestem do 12-13 i razem z moją asystentką jadę do gabinetu w Gdańsku. Pan miał zabiegi o 11, a wychodził o 11.45. Około 13 widziałem Pan idącego od ulicy Świętojańskiej w stronę Żwirki i Wigury, i pamiętam, że powiedziałem "jutro przyjdzie i będzie go bardziej bolało" :) Następnego dnia wraca Pan na wizytę i informuje, że dolegliwości są większe. Po raz kolejny informujemy, że w Pana przypadku trzeba wrócić do domu i się położyć przez przynajmniej godzinę. Tego dnia wykonujemy pinopresurę, która jako jedyny zabieg jest bolesna plus inne zabiegi, po czym informuję, że mogą wystąpić dolegliwości jak przy siniaku i tym razem należy bezwzględnie sie położyć po powrocie do domu, jak najszybciej. Na następny zbiegu już Pan się nie pojawił, odbył Pan 4 wizyty z 12. Wydaje mi się, że nie powinien Pan sie w ogóle wypowiadać na tym forum :)))) Cała sytuacja została Panu dokładnie wytłumaczona po tym jak następnego dnia rzekomo z silnym bólem pleców, po którym nie mógł Pan sie ruszać, o 7 rano robił Pan "burdy" na recepcji krzycząc, że chce fakturę:))))) :) Na szczęście przy tym mnie nie było :) jest Pan znany z takich akcji w placówce na Żwirki i Wigury,w różnych działach, w których odwiedzał Pan tą Placówkę
kierując sie do naszej placówki na leczne nie trzeba mieć badan. na pierwszej konsultacji, na której wykonujemy testy kliniczne i ewentualnie kierujemy na odpowiednie badania.