Widok

rekrutacja do klas pierwszych szkoły podstawowej nr 19

Rekrutacja dzieci do klas pierwszych na rok 2007/2008 odbyła się w sposób dla rodziców niejasny. Wszystkie klasy sprofilowano. W ankietach dano rodzicom możliwość wyboru profilu klasy dla dziecka. Jakie kryteria decydowały o zakwalifikowaniu dziecka do klasy, która cieszyła się największym zainteresowaniem? (klasa ekologiczno - krajoznawcza z wychowawcą cieszącym się bardzo dobrą opinią). Na próżno pytać. Grono pedagogiczne nawet nie sili się, by rodzicom to wytłumaczyć. Bo jak tu dorobić jakąkolwiek teorię, skoro wszystko ustalono przy stoliczku Pani v-ce dyrektor, bez żadnych kryteriów. Kto sobie załatwił to ma. A kto nie, to jego dziecko trafiło do klasy zupełnie przypadkowej. Na próżno szukać pomocy w kuratorium, które twierdzi, że i tak wszystkie klasy realizują ten sam program. Skoro tak to po co te profile i dlaczego w różnych klasach pierwszych będą obowiązywać różne zestawy podręczników? Jeszcze przed rozpoczęciem nauki grono pedagogiczne zniechęciło do siebie wielką rzeszę rodziców, których wybór, a potem odwołania zostały najzwyczajniej zignorowane. Pani V-ce Dyrektor! Żyjemy w XXI wieku, a Pani przeprowadza rekrutację metodą z poprzedniej, znienawidzonej epoki.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 2
Po trzech latach nauki córki w klasie prowadzonej przez Panią Agatę chciałabym szczerze i uczciwie przestrzec rodziców przed zapisywaniem własnych dzieci do klasy prowadzonej przez tego wychowawcę.
Fundowanie maluchom nauczyciela nie angażującego się w sprawy własnych wychowanków, lekceważenie problemów maluchów, pozwalanie i niereagowanie na objawy przemocy fizycznej i psychicznej, ubliżanie dzieciom i znieczulica z jaką spotkałam się pierwszy raz powinna być przestrogą dla rodziców. Moje dziecka po trzech latach nauki w klasie Pani Agaty nabawiło się nerwicy objawiającej się lękami przed wychowawcą. Poczucie zagrożenia, braku akceptacji i przede wszystkim braku zaufania do wychowawcy w tak młodym wieku zniechęca dzieci do szkoły. Przykro mi to stwierdzić ale Dyrekcja szkoły lekceważy zgłaszane problemy.
Pozostaje mi jedynie prosić rodziców następnych roczników o niezapisywanie dzieci do tego nauczyciela. Przykre jest również to, że wielu młodych, z prawdziwego powołania nauczycieli nie może pracować z dzieciakami tylko dlatego, że ktoś przyrósł do wakatu, nie przeznaczonego dla siebie i co gorsze nie dociera do niego, że jest nauczycielem pozbawionym jakichkolwiek uczuć.

wypowiedź zmoderowana ( 2011-02-21 08:25:57)

popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 6
Zgadzam sie absolutnie...
I nie tylko Pani Agata nie nadaje sie na wychowawce.W szkole istnieje tzw."śmietanka"nauczycielska.Nauczyciele są stronniczy,nie pomagają w prawidłowym funkcjonowaniu dzieci w klasie.Panuje bezprawie ,a do tego"kumoterstwo".
Nie wspominając o systemie punktówna czym dzieci bardzo tracą.
Nie polecam tej szkoły!!!
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 2
A p. Lidka?
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 2
Pani Agata była moim wychowawcą w jakieś 11 lat temu, ale wszystkie negatywne opinie jak najbardziej potwierdzam. Minęła się z powołaniem chyba
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2
do góry