Guz w sensie nowotwór mózgu raczej nie rośnie w takim tempie jak tu piszesz, że z dnia na dzień, nie wystaje jak "guz" na głowie. Generalnie położyłabym dziecko na badania na oddziale własnie w...
rozwiń
Guz w sensie nowotwór mózgu raczej nie rośnie w takim tempie jak tu piszesz, że z dnia na dzień, nie wystaje jak "guz" na głowie. Generalnie położyłabym dziecko na badania na oddziale własnie w uck (na jakim? to powinien zdecydowac pediatra), w celu diagnostyki, jakoś wierzyć mi się nie chce, że dziecku wychodzą guzy i pediatra kazał czekać? A jeśli tak jest, to idź prywatnie do kogoś z kliniki w uck, np"
http://uck.pl/jednostki-szpitala/klinika-dla-dzieci/klinika-pediatrii-hematologii-i-onkologii.html
szukaj po nazwiskach opinii i ew konsultacji w necie, sama dziecka nie zdiagnozujesz, ambulatoryjnie tez raczej ciezko.
zobacz wątek